piątek, 8 listopada 2013

439. Banaowe... naleśniki.



 bananowo-cynamonowe naleśniki z dom. kremem speculoos/ dom. daktellą i jabłkiem oprószone cukrem pudrem


Nienawidzę takiej pogody, mżawka, zimno, szaro, mokro i ja wracająca przez pół miasta w spódniczce cały czas ściągając ją w dół, aby nie zawędrowała za wysoko, dodatkowo popylająca na koturnach, cudownie :3
Ale już po ślubowaniu, które swoją drogą było bardzo nudne śmieszne. :P 
Nie sądziłam, że w tak krótkim czasie znajdę osoby z którymi będę się tak dobrze dogadywać i rozumieć, tworząc w ten sposób naszą małą "paczkę". Kiedyś się bałam, ale nie potrzebnie. 

4 komentarze:

  1. M...ten krem w tych naleśnikach musiał być cudowny ! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownie, że znalazłaś swoją paczkę :) Dobrze jest mieć kogoś, z kim dobrze się dogadujemy.
    Porywam naleśniki :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Śniadanie z domowych składników nie może nie smakować :D Zabieram cały talerz i nie dzielę się z nikim :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam ochotę na twoje pyszne naleśniki !
    fajnie, że masz taką swoją paczkę, z którą możesz się trzymać i świetnie bawić :)

    OdpowiedzUsuń