niedziela, 16 grudnia 2012

131.


żytnie placuszki na serku homogenizowanym z białą i gorzką czekoladą i bananem
Wczorajszy dzień mogę chyba zaliczyć do udanych. Prawie cały spędzony z siostrą cioteczną(starsza o rok). Dużo rozmów. Nagle propozycja nocowania. Krzyk który krzyczał w mojej głowie. Nie.nie.nie. Usta układające się w słowo TAK. Chęć odwołania tego. Wizja wspólnego śniadania. A co gorsza chęć zrobienia ciasta francuskiego przez moją siostrę. To wszystko mnie przerażało. Nie dałam się. Wspólne rozmowy z nią i moim rodzicami. Potem wspólne oglądanie jakiś beznadziejnych filmów w telewizji wspólnie z mamą. Nie upiekłyśmy na szczęście nic. Nie zjadłam pasty jajecznej która zrobiła moja mama, nie potrafiłam była już 10. Nie byłam głodna. Rano? Śniadanie. Czułam się jakby ktoś mnie zbawił. Mama zadzwoniła do siostry żeby wróciła do domu, bo musi gdzieś jechać. Ale ogółem cieszę się, że nie odwołałam. Ostatnio w ogóle jestem trochę bliżej z moją siostrą różnie między nami było raz bliżej raz dalej teraz znowu jest bliżej, cieszę się bo jest to w sumie moja z bliższych rodzin i często się spotykamy, zazwyczaj spędzamy razem święta w tym roku też. 

A dzisiaj. Przez wczorajszy brak czasu mnóstwo roboty. Lekcje, nauka, praca na plastyką, książka.. i znowu lekcje.

Część upieczonych gwiazdeczek zamoczyłam w połowie w białej czekoladzie, część nie ładnie zapakowałam i dałam w prezencie babci, chyba się ucieszyła :)

15 komentarzy:

  1. Kocham białą czeko, szczególnie z orzechami;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A nie miało być "z białą i gorzką czekoladą"? :] Pytam się, ponieważ jeżeli istnieje "biała gorzka czekolada" to cud, że o niej nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że masz obecnie dobre kontakty z siostrą, na pewno Ci się to przyda :)

    A śniadanie idealne dla moich kubków smakowych :)

    OdpowiedzUsuń
  4. powodzenia z nauką ,ja też mam ...
    śliczne i pyszne placuszki ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Podwójnie czekoladowe, pyszności!

    Cieszę się, że nawiązujesz bliższe relacje z siostrą. Powoli do przodu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszne! U mnie też dzisiaj gościły placki tylko że żytnie hehe

    OdpowiedzUsuń
  7. Mniam! *.* Chcę placuszki...

    OdpowiedzUsuń
  8. zjadlabym taka gorke placuszkow, oj zjadla<3

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale idealne te placki ;) rozmowy z siostrą są nejlepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. hej, musisz walczyć z tymi irracjonalnymi podszeptami! wierzę, że następnym razem uda ci się nawet zjeść wspólnie z siostrą cioteczną pyszne śniadanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. cieszę się, że spędziłaś miło czas z siostrą :)
    cudne te placuszki, pyszne!

    OdpowiedzUsuń