czwartek, 8 listopada 2012

93.

3 tosty francuskie z ciasta drożdżowego/ 1 tost francuski z chałki z twarożkiem ( twaróg+danio śmiet.)cynamonem i dom. dżemem truskawkowym
Miło, że przez inną klasę mieliśmy ochrzan. Miło, że pisaliśmy przez to kartkówkę. I mieliśmy lekcje na korytarzu, hahah tak siedzieliśmy pod klasą na podłodze i mieliśmy kartkówkę, a potem pani nas pytała. Bo jakiś inteligentny człowiek postanowił zapchać zamek plasteliną. To co nabazgrałam na tej kartce jest aż śmieszne. Na szczęście ubłagaliśmy panią, aby nie sprawdzała tych kartkówek. Co prawda musieliśmy namówić chłopaków, aby powiedzieli kto to zrobił, no, ale przynajmniej dziewczynom zależało na tym aby nie dostać jedynek i móc zaprezentować dodatkową pracę którą przygotowały, bo pani powiedziała, że przez to nie będzie tego sprawdzać.
Następnie niezapowiedziana kartkówka z historii, milutko -,- 
Jak ja kocham te słowa, które słyszymy wchodząc do klasy "wyjmujemy karteczki"
Bo prostu, aż mnie szlak trafia.
Z tego co mi się wydaje połowę mam dobrze.
Pociesza mnie to, że wcześniej dostałam 5 z geografii, za ćwiczenia i 5- z fizyki za sprawdzenie pracy domowej/odpowiedzi bo pani to chyba jako odpowiedz zaliczyła bo jeszcze coś tam odpowiadałam.

Jutro tylko 5 lekcji. Powinnam zaczekać godzinę(lekcyjną) i zostać na dod. wos, ale nie mam ochoty czekać, pani może przesunie o godzinę, to wtedy będę chodzić bo tak to nie opłaca mi się iść na 5min do domu, a tak to będę miała trochę więcej czasu.

14 komentarzy:

  1. boskie śniadanko ,cos pysznego ! najlepsze na słodko ;p
    tez nie przepadam ,ale to chyba jak każdy za niezapowiedzianymi ...

    OdpowiedzUsuń
  2. twarożek i cynamon powiadasz :) ??? mmm... chcę taki na śniadanie jutro. zainspirowałaś mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam takie tosty! pyszne dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię takiej odpowiedzialności zbiorowej. Często wszystkim dostaje się za głupie zachowanie jednej osoby...
    Ale śniadanie to miałaś iście przepyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tosty z ciasta musiały być obłędnie smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pychota<3 francuskie nawet ze zwykłego chleba są dobre, a z ciasta francuskiego to już w ogóle!

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie śniadanie i dzień od razu wydaje się lepszy. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. najgorzej, kiedy ktoś nie ma wystarczająco dużo odwagi, żeby się przyznać! ale dobrze, że wszystko się jednak wyjaśniło. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. aaaa tosty francuskie z ciasta *.* pycha, jestem pewna!

    OdpowiedzUsuń
  10. mmmm tosty francuskie z ciasta *_* !

    OdpowiedzUsuń
  11. pycha.
    odejdź z drugiego bloga I ZACZNIJ ŻYĆ, bo szkoda, żeby Ci życie uciekalo między palcami, wydajesz się naprawdę sympatyczną osobą i szkoda Cię zostawić na pożarcie tej wstrętnej chorobie. Wiem, co mówię, bo mi się udało wygrać. Rzuciłam fotobloga, który niszczył mnie jak Twój Ciebie. Zostałam śniadaniowcem ale zrezygnowałam, bo po prostu często nie mam jak sfotografować śniadania, ale jestem stałym czytelnikiem takich blogów, inspirują mnie i wgl są super.
    wystarczy tylko chcieć, naprawdę. Nie ma co liczyć, na to, że anoreksja sama odejdzie. Nie odejdzie sama. Wywal ją ze swojej głowy i nigdy więcej nie wpuść jej tam. To da się zrobić. Trzeba tylko chcieć. Czasami trzeba długich miesięcy żeby ostatecznie z nią wygrać, ale TO JEST DO ZROBIENIA.
    I pamiętaj, im szybciej ją wypędzisz, tym szybciej osiągniesz zamierzony efekt. Korzyści: piękniejsze ciało! (tak! zaakceptujmy je takie jest i doskonalmy ćwiczeniami a nie głodówkami!!!!) i wspaniałe, wolne od ciągłego dręczenia się i zastanawiania nad jedzeniem życie.
    To Ty nim rządzisz i masz decydujący głos. Nie anoreksja. I nie waż się w sobotę. Jeśli Ci się uda to pokusa będzie słabnąć. U mnie tak było. Miałam się ważyć raz na tydzień a któregoś dnia poważnie porozmawiałam z mamą i powiedziałam jej, żeby schowała albo wywiozła gdzieś wagę. Zrobiła to. I żyje się łatwiej, serio. I przede wszystkim piękniej.

    pozdrawiam Cię ciepło i trzymam za Ciebie mocno mocno kciuki. Skończ z tamtym blogiem i wagą. Jeśli to zrobisz to masz 70% szans że wygrasz z anoreksją. To dużo. Uwierz, że się da. Ja wygrałam. Jeśli chcesz pogadać to napisz na mejla: truskawkowymuss@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. aaa i zainspirowałaś mnie tymi tostami, zawsze robiłam tylko z chleba i smarowałam nutellą/masłem orzechowym, jak mama mi ciacho drożdżowe upiecze to sobie zrobię :)

    OdpowiedzUsuń