z ricottą i domowym dżemem truskawkowym
Ten dżem bije wszystkie kupne(i inne) dżemy na głowę! <3 br=""> Jeszcze dwa sprawdziany i koniec.Czekam już tylko na jutrzejsze popołudnie ^.^3>
Ostatnie dwa wpisy uzupełniłam o przepisy :)
Ten dżem bije wszystkie kupne(i inne) dżemy na głowę! <3 br=""> Jeszcze dwa sprawdziany i koniec.Czekam już tylko na jutrzejsze popołudnie ^.^3>
Ostatnie dwa wpisy uzupełniłam o przepisy :)
jaki grubas! :D no i poproszę o słoik takiego dżemu *.*
OdpowiedzUsuńBiszkoptowe grubasy najlepsze :)
OdpowiedzUsuńA dżem ma świetną konsystencję!
Pycha ;)
OdpowiedzUsuńtruskawkowe zajmują u nas w piwnicy honorowe miejsce, więc wierzę, że ten omlet był przepyszny! :))
OdpowiedzUsuńtakim omletem to na pewno bym się najadła! :)
OdpowiedzUsuńwygląda super!!!
OdpowiedzUsuńweź podeślij mi słoiczek! ślicznie proszę :D
OdpowiedzUsuńWiem co czujesz - ja ostatnio otworzyłam domowy truskawkowy dzem, który zrobiłam w te wakacje i przepadłam! A został mi tylko jeden słoiczek... :( Odstawiłam w ciemny kąt, żeby najpierw zjeść te, których mam dużo, a najlepsze zostawić na koniec :D
OdpowiedzUsuńMusiał być przepyszny! :)
OdpowiedzUsuńCudowny dżem, nie mam w domu żadnego truskawkowego i bardzo żałuję, że go nie zrobiłam!:(
OdpowiedzUsuńDomowe zawsze najlepsze :)
OdpowiedzUsuńPrawda ! Domowy najlepszy ! :D a na takim omlecie to już niebo w gębie ;)
OdpowiedzUsuńwow! ale cudo! uwielbiam biszkoptowe grubaski :D
OdpowiedzUsuńi ten dżemor z ricottą, obłęd!