sobota, 15 czerwca 2013

312.

„Właściwie nie boję się nieznanego. Tylko trochę szkoda mi tracić to, co znam."


 owsiany cobbler gruszkowo-truskawkowy 

Przepis oczywiście od Sylwi :) Miało być co innego, ale okazało się, że wczoraj włożone do koszyka drożdże gdzieś zniknęły i nie ma ich nawet na rachunku, tyle, że koszyk był całkowicie pusty, do tej pory tego nie rozumiem :P

Wróciłam, remont cały czas w toku, ale na szczęście lakier na podłodze stwardniał na tyle, że komputer wrócił na swoje miejsce, a internet wrócił do łaski. :P

Wczoraj nieźle się zdenerwowałam, bo zgrałam zdjęcia na komputer, wszystko spoko, tyle, że nie było ich tam gdzie powinny się zgrać, przeszukałam chyba cały komputer, a że mam ustawione, że automatycznie po zgraniu zdjęcia się usuwają, to nawet nie mogłam ich znów zgrać, myślałam, że przepadły, w końcu stwierdziłam, że zrobię jakieś zdjęcie, zgram je i w ten sposób zobaczę gdzie się powinny się zgrać tamte, okazało się, że ktoś przestawił, że zdjęcia zgrywają się nie do mojego folderu, a do folderu brata, o tym by tam sprawdzić w życiu bym nie pomyślała :P

Sezon na truskawki w pełni, a ja nie wyobrażam sobie choć jednego dnia bez nich, teraz czekam tylko na maliny i borówki, przede wszystkim borówki :P  

Oceny w większości wystawione, wynik średnia 5.4 lub 5.5. Żadnej czwórki. Lubię to.
 I gdyby nie to, że po ostatniej nieobecności na matmie(jeden dzień) miałam z koleżankami ładnie mówiąc mały przypał, że to już wakacje sobie robimy, że 5 i 4 uczennice tak nie powinny, że obniży nam oceny(swoją drogą ile można gadać o tym samym?)  szkoła byłaby już dla mnie tylko odświętną rzeczą, a tak to niestety trzeba się jeszcze w niej pojawiać, ale byle do piątku, do rady, potem witam już wakacje. ;P

12 komentarzy:

  1. świetna średnia, gratuluję :)
    muszę spróbować tego wypieku! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tajemnicze zniknięcie , drożdże urosły i znikły hehe ;D
    za to pyszny cobbler dziś jadłaś *-*

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmm ale pyszności <3 Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie! : )

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten wypiek mnie kusi. Wersja z truskawkami jeszcze bardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  5. O rany gratuluję średniej, mi się taka nawet nie śniła :O
    Ale na drugi rok kto wie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja na szczęście malin nie lubię więc czekam już tylko na poziomki :D
    Piękne śniadanie :)!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale średnia! Gratuluję! U mnie chyba 5.2, ale będę miała dwie czwórki..

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten cytat to samo sedno! Bardzo a propos mojego dzisiejszego dnia:)

    Gratulację średniej, jest naprawdę imponująca:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jej, gratuluję średniej, a do której klasy chodzisz, jeśli można spytać?

    OdpowiedzUsuń