środa, 17 kwietnia 2013

254.


owsianka gotowana z jabłkiem, cukinią, cynamonem i malinową czekoladą studencką


Nie wiem czemu, ale ostatnio owsianki nie wychodzą mi tak samo gęste jak kiedyś :(

Wczorajsze bieganie było jednym z tych najlepszych,takie którego nie chce się kończyć.
- Werble proszę.
- No mów, ile przebiegłam
- No, 6,5.
- oo, fajnie, kurde, to prawie siedem
- To co, biegniesz?
Natalia machinalnie się odwraca i biegnie dalej, miało być tylko do końca ulicy ale,  z pewnych powodów, nie mogłyśmy wrócić tamtędy, więc biegłyśmy (ja biegłam, ona jedzie) robimy kolejne metry i tak jakoś wyszło 8km i ten zaciesz na mojej twarzy jak się dowiedziałam. 






Wiosna, wiosna i jeszcze raz wiosna, wszędzie wiosna, czuć ją w powietrzu, otwieram okno rano, a zamykam je wieczorem, idę na spacer z przyjaciółką, wdycham te charakterystyczne powietrze, spotykam niebieską?! żabę i w końcu mogę założyć moje kochane trampki.





Plany zmienione, na początku byłam zła, smutna? Nie wiem, bo miałam jechać na dzień otwarty z koleżankami, ale wyszło, że nie mogą, na szczęście mama zgodziła się pojechać ze mną, więc potem jeszcze wstąpimy do "kilku" sklepów i może sobie coś kupię :D I może w końcu zakupię te kokilki, które mam w planie chyba już z pół roku.


18 komentarzy:

  1. gratuluję 8km :D
    i widzę moją ukochaną Studencką *.*
    pyszna owsianka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale cudownie wygląda ta owsianka, tak kremowo :)

    Gratuluję 8 km to już jest coś:)

    OdpowiedzUsuń
  3. No to gratuluję!
    A owsiankowe dodatki idealne :) Uwielbiam taką <3

    OdpowiedzUsuń
  4. wow, widzę że progres jest :)
    dziś biegne po raz pierwszy i mam nadzieję, że się nie poddam po pierwszych metrach ;)
    Owsianka boska, nie narzekaj ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładny wynik. :)
    A owsianka wygląda genialnie. :>

    OdpowiedzUsuń
  6. ładnie wygląda ta owsianka.:)
    udanych zakupków :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo podobają mi się Twoje dzisiejsze zdjęcia :)
    Gratulacje, 8km to sukces!

    OdpowiedzUsuń
  8. Oo, 8km to jest coś, gratuluję! :)
    A taka owsianka z samego rana to musiało być coś wspaniałego. Jak dla mnie na zdjęciu wygląda wystarczająco gęsto?! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. owsianka z cukinią bardzo smaczna ;D pyszne śniadanie !!
    gratulacje ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. ukradłaś mi miseczkę? :)) pysznie ją napełniłaś!

    OdpowiedzUsuń
  11. jakie pyszności tak dawno nie jadlam czekolady studenckiej..

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluje 8 km :)
    Nawet nie wiesz jak miło się czyta takie wesołe, optymistyczne posty ;3

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. Tak, tak, chodziło mi o nie, tylko się przejęzyczyłam :P

      Usuń
  14. A u mnie wciąż zima. Wiosna przyszłą na krótko i poszła sobie po kilku dniach :(
    Na następny tydzień zapowiadają tutaj znowu śnieg. Co też nikogo nie dziwi ;)

    A śniadanie wygląda obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń