poniedziałek, 12 sierpnia 2013

360.

 kokosowy owsiany placek* z malinami i białą czekoladą

*z dodatkiem mleczka kokosowego i wiórek kokosowych


Pobiegłam. Tęskniłam za tym. Krótko bo krótko, ale biegłam.. cudownie znów czuć to coś.


......


W czasie leżenia plackiem było jeszcze San Marino o którym prawie zapomniałam. Z bardzo ładnym widokiem na morze i mnóstwem Polaków :D
Po odpoczynku czas było zacząć, tą bardziej męczącą cześć. Tak zwaną objazdówkę. Jazda. Zwiedzanie. Jazda. Nocleg. Jazda. I tak w kółko przez kolejne 3dni. Każdy nocleg w innym hotelu. Każdy hotel inny od poprzedniego. W każdym było równie dobrze jak w poprzednim. Pierwszy cel Asyż. Dużo bazylik. Urokliwe uliczki. I niemiłosierny upał.




Kolejny w kolejce był Rzym. Było zwiedzanie bazyliki. Była pizza pod fontanną di Trevi. Było Colosseum. I masa innych rzeczy. Ogółem miasto mi się podoba, choć jednak bardziej wolę Wenecję, ale może to dlatego, że nie do końca mogłam cieszyć się zwiedzaniem, ponieważ był to najgorszy dzień jeżeli chodzi o stan mojego kolana, nawet zwykłe podniesienie nogi było dla mnie wyczynem. Ale, jak ja to mówiłam? Co tam kolano, siedzieć będę potem. Teraz jesteśmy w Rzymie i nie można tego zmarnować. 




 A o Wenecji opowiem wam już jutro, bo teraz kończę moją kokosową kaszę manną z sosem borówkowym i lecę na rower z przyjaciółką.

9 komentarzy:

  1. Czekam na Wenecję, jestem ciekawa zdjeć:) A te widoki... uwieczniłaś piękny krajobraz, aż się chce tam leżeć, patrzeć, leżeć, patrzeć...

    OdpowiedzUsuń
  2. oj, chyba jutro zrobię sobie takiego owsianego placka! tak apetycznie u Ciebie wygląda :-)
    zdjęcia pierwsza klasa! wspaniale się je ogląda, z uśmiechem na twarzy!

    OdpowiedzUsuń
  3. ten placuś dziś i u mnie :) kokosowy jest pycha, ty do tego z mleczkiem kokosowym - jeszcze smaczniejszy ! *-*
    świetne zdjęcia, czekam na relacje z Wenecji ;0

    OdpowiedzUsuń
  4. Wenecja! Już czekam na ten post :)
    Kokos, maliny i biała czekolada - idealnie trafiłaś w moje smaki! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Czkam na post , sama byłam w Wenezji :)
    A placek - mniam!

    OdpowiedzUsuń
  6. piekne zdjecia, a placuszek wyglada na bardzooo smaczny :) pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszny miałaś poranek :)
    I piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale wspaniałe połączenie smaków<3
    Piękne, piękne widoki!

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne zdjęcia!

    a dzisiejsze śniadanie - przepyszne! kokos<3

    OdpowiedzUsuń