piątek, 16 listopada 2012

101.

twarożek(twaróg+emilka+cukier puder) z cynamonem, miodem, suszoną żurawiną, karmelizowanym jabłkiem, bananem, gruszką i crunchy, tost z masłem orzechowym
I mamy weekend :D

W szkole nawet dobrze. 
W następnym tygodniu szykuje się kilka spawdzianów.
I to z tych rzeczy które akurat mi nie wychodzą. 


Na dworze przeraźliwie zimno.
Za zimno. 

14 komentarzy:

  1. Boski ten Twój twarożek.... U mnie też strasznie zimno i ta mgła... No cóż idzie chyba zima ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Twarożek moglabym jeść każdego dnia :)
    U mnie też mgliście... Czuję przymrozek w powietrzu.

    OdpowiedzUsuń
  3. ohh fakt, na takie zimno za oknem może pomóc tylko dobre śniadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie nie dość, że zimno to jeszcze taka mgła, że nic nie widać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam twarożek na słodko. :)
    Ja również nienawidzę zimna. Ostatnio straszny z niego zmarźluch...

    OdpowiedzUsuń
  6. jakie świetne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pysznie i zdrowo :) Te karmelizowane jabłuszko, mmm! <3 I oczywiście pyszny tościk :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwzieliście się dzisiaj z tym masłem!?:D
    Daajcie mi je...

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko ci się dopasowało kolorowo ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. rzeczywiście zimno się zrobiło. ;< na pewno dasz sobie radę z tymi sprawdzianami!

    OdpowiedzUsuń
  11. tu się zgadzam, mogłoby być cieplej. ale twarożek mega fajny. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. pychota! ;)))

    rzeczywiście - za zimno:<

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam taki zestaw na śniadanie! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. smaczniusio ;) cieszę się ,że wszystko ok ;D

    OdpowiedzUsuń