poniedziałek, 9 listopada 2015

Kilka pomysłów na...


Powoli witam sezon kiedy wychodzę z domu-ciemno, wracam-ciemno, mniej zdjęć się więc szykuje, lub mniej jako tako "wyglądających. Polegać będziecie na opisie i od czasu do czasu moim słowom :) niezbyt odkrywczo u mnie ostatnio, ale nie zaszkodzi wam pokazać :) 
Miłego tygodnia :) 


swoją drogą do kiedy trwa sezon dyniowy? bo dzisiaj zachodzę do sklepu jak gdyby nic.. a tu nie ma dyni :O szok :( 


Curry z ziemniaków, groszku i fasoli szparagowej 

Makaron chiński z tofu i warzywami 

 risotto z burakiem i tahini 

Marokańska zupa pomidorowa z ciecierzycą i kuskusem 

Dyniowo-kokosowy tofurnik na daktylowym spodzie z polewą daktyle-tahini 


9 komentarzy:

  1. Nie mów że dynia się kończy? :o Muszę zrobić zapas jak najszybciej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie światło zdjęciom nie sprzyja, ale również żyję nadzieją, że to czasem schodzi na drugi plan... :D Ostatnio jakoś tak wegańsko u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezbyt odkrywczo? Serio? Chciałabym choć w połowie tak smacznie jadać jak ty. Ja często z braku czasu i ochoty ratuję się szybką kaszą z warzywami. Mogę z Tobą zamieszkać? :)
    Ostatni tofurnik... Rozpływam się...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mogłabyś podać przepisy na zupę i risotto? :D A ja mam jeszcze chyba z 15 polskich dyń z pola, czekają na ich porę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. za dużo pyszności na raz! nie wiem na co patrzeć! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Risotto z burakiem i tahini <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Mniam wszystko wygląda tak pysznie ;3

    OdpowiedzUsuń
  8. tofurnik wygrał wszystko! <3

    OdpowiedzUsuń