środa, 28 sierpnia 2013

370.


owsiankomanna z pieczonym jabłkiem* i chałwą

*z cynamonem

Jak nigdy nie lubiłam chałwy, tak teraz postanowiłam dać jej drugą szansę i powiem wam, że nie jest zła.


A teraz jadę do lekarza. Ginekolog. Boję się.




A na drogę zabieram tego oto wielkiego (jedno porcjowego) muffina. 


17 komentarzy:

  1. a z jakiego przepisu muffin? Bo fajnie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie z głowy. Wczoraj gdzieś o 12 w nocy stwierdziłam, że chce muffina i go upiekłam :P

      Usuń
  2. Też muszę przypomnieć sobie smak chałwy:D
    A muffina mnie zaczarowała, uwielbiam takie :3

    OdpowiedzUsuń
  3. mm, nam chałwa jakoś nie podpada :/ ale pieczone jabłko zawsze i wszędzie!
    nie bój się, bedzie dobrze :) my trzymamy kciuki, i pamietaj aby dać potem znać, jak wyszło!
    zapraszamy: http://to-wlasnie-one.blogspot.com/ to dla nas bardzo ważne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo zjadłabym tą zawartość miseczki :>

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten muffin mi się podoba :D Powodzenia życzę <3

    OdpowiedzUsuń
  6. dawno nie robiłam owsianko-manny, a chałwę lubię, nawet bardzo :D
    powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pysznie się prezentuje i owsianko-manna i muffin ! Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Aż nie wiem co lepsze, owsianka czy ten muffin :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo apetycznie wygląda ta twoja owsiankomanna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Takiego muffina bym zjadła ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. mega muffin doda humoru :)
    takie proste śniadanie to lubię! a chałwy już wieki nie jadłam ;d

    OdpowiedzUsuń
  12. Owsiankomanna najpyszniejsza, a ten muffin jest mega !! <3

    OdpowiedzUsuń
  13. zapomniałam już jak smakuje chałwa!

    OdpowiedzUsuń
  14. Z jakich proporcji robisz owsiankę ?

    OdpowiedzUsuń
  15. 1/2 szklanki płatków owsianych(czasami dorzucę do tego otręby)
    i jakieś 300ml wody i mleka (1:1, szczypta soli, coś do osłodzenia :)

    OdpowiedzUsuń