wtorek, 13 sierpnia 2013

361.

chlebki* nadziane mozzarellą, szynką i pieczarkami, smażone w skorupce podane z keczupem, pomidorki koktajlowe**


*chleb w jajku, obtoczony w bułce tartej/kaszy mannej smażony na maśle
** z własnego ogródka :D onomnom <3

Pomysł zaczerpnięty z Włoch, kiedy to w hotelu na lunch podali nam właśnie takie tosty w panierce nadziane serem. Pomysł trochę uzdrowiony bo smażony na mniejszej ilości tłuszczów i podany z odrobiną warzyw, tak tęskniłam, nawet za tymi głupi pomidorami :P 



....







 Wenecja. Taka mała, niepozorna, a w zaledwie w kilka godzin skradła moje serce. To tam poczułam to coś, ten klimat, jej urok. Nie w Rzymie, a w Wenecji. Wąskie uliczki, urokliwe knajpki. Masa masek. Szkoda tylko, że tak krótko, zaledwie 5godz. Trochę zwiedzania, a potem, czas wolny. Siedzenie nad kanałem. I bycie tam. I powiem wam, że wcale tam nie śmierdzi. Wiem, że kiedyś tam wrócę. Muszę. Kiedyś to zrobię na pewno.

Jeszcze kilka zdjęć tak po prostu. 
A jutro? Chcąc nie chcą jest to blog o jedzeniu. I jakby mogłoby zabraknąć na nim krótkiej fotorelacji z jego udziałem? No jasne, że nie może. Będzie. Ale, to już jutro.




  Co się robi po północy?(i nie tylko wtedy) Gra w makao!
 



A tak w ogóle co sądzicie o tych zdjęciach? Nigdy nie miałam jakiegoś wielkiego zamiłowania w tym kierunku, więc dziw, że w ogóle potrafię zrobić zdjęcie xd.

11 komentarzy:

  1. Wenecja, kiedyś muszę się tam znaleźć :-) ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna Wenecja! Strasznie podobają mi się te maski! :)
    Fajny pomysł na tosty :) Zawsze to jakaś odmiana od tych 'zwykłych' :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z własnego ogródka smakują sto razy lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. te chlebki były panierowane bułce teartej i kaszy mannej razem czy jedna kromka w tym, a druga w tym ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Razem. :) Zrobiłam to bo bułkę miałam na wykończeniu, a potrzebna mi była jeszcze potem do czegoś innego :P

      Usuń
  5. cudowne miejsce, chciałabym tam być !! czekam teraz na jedzeniową relację ;p
    pomysłowe tosty ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. te chlebki muszą smakować rewelacyjnie! ze skorupką mmm<3

    zazdroszczę Wenecji! marzę, by ją kiedyś odwiedzić;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wenecja rzeczywiście ma niesamowity klimat :)
    Fajne te Twoje chlebki :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo bym chciała pojechać do Wenecji :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne zdjęcia! Śniadanie smaczne i wytrawne ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. kocham Włochy <3
    a tosty - mega !

    OdpowiedzUsuń