w sosie dyniowym z masłem orzechowym; śliwki
Uwielbiam sobotnie poranki ^^
Uwielbiam sobotnie poranki ^^
Lecę do książek,bo po południu trochę przyjemności i odpoczynku < 3
Przepis:
ok.60g kaszy jaglanej + szklanka wody
ok.100-150g pure z dyni hokkaido
duża łyżka masła orzechowego
1/2 szklanki mleka roślinnego
cynamon
coś do posłodzenia
+ew. kilka łyżek z dyni do przełożenia +coś do osłodzenia
Kaszę lekko podrażamy, zalewamy szklanką wody i gotujemy pod przykryciem. Lekko studzimy. W innej miseczce łączymy dynię, masło, mleko oraz słodzidło. Kasze mieszamy z 2/3 części sosu. Połowę masy przekładamy do kokilki, przekładamy samym pure, kładzaimy resztę kaszy i zalewamy resztą sosu. Pieczemy ok.35-40min.
----------------------
dziwnie mi tak ostatnio, jakaś chandra, jakieś takie zachwianie, bezradność, jakaś niepewność i strach wkradł się do mnie, coś przyćmiewa ten uśmiech na twarzy, chyba zaczyna do mnie docierać, że pewne rzeczy się zmieniają, my dorastamy, doroślejemy, że nie zawsze będziemy prowadzeni za rączkę i tego się boję, tej nieograniczonej samowoli, własnych decyzji.
Przepis:
ok.60g kaszy jaglanej + szklanka wody
ok.100-150g pure z dyni hokkaido
duża łyżka masła orzechowego
1/2 szklanki mleka roślinnego
cynamon
coś do posłodzenia
+ew. kilka łyżek z dyni do przełożenia +coś do osłodzenia
Kaszę lekko podrażamy, zalewamy szklanką wody i gotujemy pod przykryciem. Lekko studzimy. W innej miseczce łączymy dynię, masło, mleko oraz słodzidło. Kasze mieszamy z 2/3 części sosu. Połowę masy przekładamy do kokilki, przekładamy samym pure, kładzaimy resztę kaszy i zalewamy resztą sosu. Pieczemy ok.35-40min.
----------------------
dziwnie mi tak ostatnio, jakaś chandra, jakieś takie zachwianie, bezradność, jakaś niepewność i strach wkradł się do mnie, coś przyćmiewa ten uśmiech na twarzy, chyba zaczyna do mnie docierać, że pewne rzeczy się zmieniają, my dorastamy, doroślejemy, że nie zawsze będziemy prowadzeni za rączkę i tego się boję, tej nieograniczonej samowoli, własnych decyzji.