niedziela, 11 października 2015

Znów fasolę piekę.

Dyniwo-kokoswe ciasto fasolowe; z borówkami i wiórkami
*z mąką kokosową, mleczkiem kokosowym



Nieskromnie mówiąc.. te ciasto to coś genialnego ^^ 

Wracam nad ranem, ratuję się kawą, ale tym razem nawet coś spałam o dziwo, próbuję uratować telefon który trochę mi się upił, ucząc się gdzie co, i jak na tej mapie leży. A niedługo znów wychodzę, dobrze, że pierwszy w poniedziałek jest ten wf xd 


Przepis:

150g białej fasoli z puszki
100g gęstego pure z dyni hokkoido
20g mąki kokosowej
jajko
białko
ok.80ml mleczka kokosowego/mleka
szczypta sody oczyszczonej
1/3 łyzeczki proszku do pieczenia
coś do posłodzenia

wiórki kokosowe 
borówki

Fasolę zmiksować z jajkiem i dynią na gładką masę, wymieszać z resztą składników. Dodać trochę borówek. Przełożyć do naczynka żaroodpornego. Piec w piekarniku nagrzanym do 180-200 stopni przez ok.40min.

14 komentarzy:

  1. Ale pięknie wyrosło, zapisuję przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurczę, dynia z fasolą - to jest pomysł! :> Ja też ratuję się kawą, ale tym częściej, tym bardziej to nie działa. Wyobrażam sobie Ciebie jak tak biegasz, taka roztrzepana :P Ah tak - wf na początku albo na końcu lekcji to mój sposób na nielegalny wypoczynek :D

    OdpowiedzUsuń
  3. te kokosowe wypieki zawsze kuszą!

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja tak dawno nie robiłam fasolowego wypieku! Twój wygląda cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Skąd te naczynie do zapiekania ? P.S. ciasto wyglada obłędnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Skąd te naczynie do zapiekania ? P.S. ciasto wyglada obłędnie

    OdpowiedzUsuń
  7. wierze, że przepyszny, bo uwielbiam wypieki z fasoli :)

    OdpowiedzUsuń
  8. fasola w wypiekach jest niepowtarzalna <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Ty już chyba wszędzie upchałaś tą dynię. Ale muszę przyznać, że wychodzi Ci to świetnie !:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak pięknie Ci wyrósł *_*

    OdpowiedzUsuń
  11. Fasolowe wypieki jeszcze przede mną. Twoja wersja wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fasolowe wypieki kuszą! Jest niesamowite ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Już jest w piekarniku, podążałam w 100 procentach za przepisem. Tylko gruszki do środka dałam. Dam znać jak wyszło ;*

    OdpowiedzUsuń