sobota, 9 stycznia 2016

Podwójnie orzechowa.

Marchewkowo-orzechowa muffin*,
a z daktylami i borówkami
* z mąką orzechową i masłem orzechowym 

Jak już ma ładny kształt to taki trochę (bardzo) zakalec wyszedł, ale orzechowy to dobry :)
bo w końcu muszę zużyć tą mąkę, która jakoś tak zapomniana. 

8 komentarzy:

  1. Duża muffina=dużo szczęścia haha :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę w końcu kupić mąkę orzechową :D

    OdpowiedzUsuń
  3. O jakie śliczne zdjęcie... Akurat by mi się nadała taka muffina do wypijanej właśnie kawki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. same pyszności w tej muffinie i tak pięknie wyrosła! smaczny zakalcowaty gigant muffin :D

    OdpowiedzUsuń
  5. mi ostatnio same zakalce wychodzą :d ale dobre, haha :D

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja się zastanawiam, czy orzechowa jest tak samo chłonna jak kokosowa :) Marchew i orzech, mniaam!

    platki-owsiane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Idealny muffin! Zarówno i smakowo jak i wizualnie :)

    OdpowiedzUsuń