z sosem mleczko kokosowe-tahini; malinami
tak, oficjalnie jestem dumna z mojego..moich mikserów które pierwszy raz w życiu współgrały i nadały kremowi konsystencji której pożądałam :D
nie wierzę, że kolejny rok za mną, że za kilka godzin znów będę (czysto teoretycznie jak na razie) o kolejny rok starsza, że za miesiąc mam studniówkę, a za kolejne kilka maturę, tą do której miałam przecież jeszcze tyle czasu, że jeszcze szybciej skończę szkołę.. że czeka mnie "dorosłe" życie, ten rok minął chyba jeszcze szybciej, niż wcześniejsze o ile jest to możliwe, nie będę podsumowywać, bo .. bo tak, bo znów się zmieniłam jak zawsze zresztą, byle by na dobre ;)
a jak wasze plany na dzisiejszy wieczór? ja wybieram się na domówkę do przyjaciółki.. spać nie będę :D
tak, oficjalnie jestem dumna z mojego..moich mikserów które pierwszy raz w życiu współgrały i nadały kremowi konsystencji której pożądałam :D
nie wierzę, że kolejny rok za mną, że za kilka godzin znów będę (czysto teoretycznie jak na razie) o kolejny rok starsza, że za miesiąc mam studniówkę, a za kolejne kilka maturę, tą do której miałam przecież jeszcze tyle czasu, że jeszcze szybciej skończę szkołę.. że czeka mnie "dorosłe" życie, ten rok minął chyba jeszcze szybciej, niż wcześniejsze o ile jest to możliwe, nie będę podsumowywać, bo .. bo tak, bo znów się zmieniłam jak zawsze zresztą, byle by na dobre ;)
a jak wasze plany na dzisiejszy wieczór? ja wybieram się na domówkę do przyjaciółki.. spać nie będę :D