środa, 1 sierpnia 2012

8.

Pieczona owsianka z bananem, startym jabłkiem i cynamonową pianką <33



Mmmm,  w moim jadłospisie z dnia na dzień jest coraz więcej jabłek.
Cóż poradzić skoro drzewa na podwórku uginają się od nich.
A ktoś je musi przecież zjeść.
Z niecierpliwością czekam na śliwki.
Niestety chyba się nie doczekam.
Bo w sobotę w nocy wyjeżdżam.
No, cóż pozostają mi tylko te kupne. 


A właśnie znam już miejsce i godzinę wyjazdu.
W końcu.
 Cieszyłam się jak głupia.
Nadal się cieszę.
Tak wiec pozostało mi tylko się pakować :)
Ale, jak ja wytrwam 2 tygodnie bez gotowania?
Bez mojej kochanej owsianki, placków, kaszy mannej itd.itp.
Będzie ciężko.


Wiecie co zrobić, aby piana nie opadła po wyjęciu z piekarnika ? 
Bo za każdym razem jak coś robię z pianą to w piekarniku tak ładnie wyrasta, a po wyciągnięciu, bach już jej nie ma. ;<


4 komentarze:

  1. Mogę prosić o przepis na tę owsiankę? Z tą pianką wygląda przepysznie :) A żeby nie opadła - chyba trzeba ją trzymać w piekarniku do ostudzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za radę :) Następnym razem na pewno spróbuję, choć nie wiem czy dam radę, gdy cudowny zapach roznosi się po domu, a w brzuchu gra orkiestra. :D Przepis zaraz dodam. :)

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo. :* Zapisuję i na pewno niedługo wypróbuję.

      Usuń
  2. nie wyciagac piany zanim piekarnik nie ostygnie i dopiero potem otworzyc go i wyjac :) i bedzie ok

    OdpowiedzUsuń