Cynamonowo-miodowy omlet z piekarnika z tartym jabłkiem i bananem |
Przepis zaczerpnięty z bloga anyżkowo. Robię go już któryś raz za każdym razem z innymi dodatkami. niestety nigdy nie pamiętam ile czasu mam go piec. Bo u mnie 10min to za mało. Dzisiaj piekłam ok. 20-25min,. I w czasie jedzenia stwierdziłam, że mogłam jeszcze go trochę potrzymać w piekarniku. No, ale cóż człowiek uczy się na własnych błędach. Z racji tego, że zachciało mi się go z jabłkami i bananem niestety po ich ułożeniu trochę opadł. Ale i tak go wielbię i kiedyś dojdę to tego aby był perfekcyjny. <3
Składniki:
Borówki mi się niestety skończyły. I nie wiem kiedy będę mieć nowe. Najprawdopodobniej w czwartek i to będą moje ostatnie bo w sobotę wyjeżdżam. ;<
To chyba byłby omlet idealny dla mnie - nie można go rozwalić ;) Świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńTak.:D Ten na patelni tyle razy już zepsułam przewracając, że nawet nie jestem w stanie policzyć :D Aż, chciałam sobie kupić taką patelnię specjalną do omletów, (dwustronną :D ) i kiedyś kupię :D
Usuńmniam ,ale mi narobiłaś smaku na taki omlecik ,pychota :)
OdpowiedzUsuńten omlet wyglada niebiansko <3 musze sobie zrobic takiego, z piekarnika jeszcze nigdy nie jadlam :-) fajny pomysl!
OdpowiedzUsuńJa jednak preferuję patelniowego ;P
OdpowiedzUsuń