piątek, 22 sierpnia 2014

710. Pierogi z mascarpone i malinami.


Pierogi* z malinami i mascarpone
polane jogurtem naturalnym i mleczkiem kokosowym 

*żytnie, drożdżowe 

Mistrzynią w lepieniu pierogów nie jestem, ale mam jeszcze na to czas. 

11 komentarzy:

  1. Ostatnio zatęskniło mi się za pierogami. ;) Uwielbiam z owocami, zdecydowanie.
    Ja też nie jestem - mam z Mamą układ - ja wałkuję ciasto, a Mama zlepia. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznie rozpoczęłaś dzisiejszy dzień <3 Ale narobiłaś mi ochoty na pierożki :D

    OdpowiedzUsuń
  3. jak dla mnie te pierogi są mistrzowskie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierogi na śniadanie? A jeszcze z malinami? Chyba tu komuś za dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają super, coo ty! :) Gdyby podawali pierogi z takim nadzieniem w restauracjach...

    OdpowiedzUsuń
  6. I tak wyglądają obłędnie! (:

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę się w najbliższym czasie zabrać za pierogi! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Patrząc na to zdjęcie, mam zupełnie inne wrażenie - przecież wyglądają ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze się narobisz w życiu pierogów haha :) A te są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż wstyd przyznać, ale nigdy nie jadłam mascarpone. Za to pierogi i maliny ubóstwiam :)

    OdpowiedzUsuń