niedziela, 7 lutego 2016

Kilka pomysłów na...

jeżeli macie możliwość sięgnięcia po płatki drożdżowe (nieaktywne) koniecznie połączcie je z tahini! i róbcie ser z ziemniaka.. właśnie.. trzeba go zrobić, szczególnie teraz jak mam pół kilko tego cudownego wynalazku :3 
was zostawiam z kilkoma szybkimi pomysłami, a sama idę korzystać ze słonecznej pogody idąc na spacer z bliskimi ;)  


placki z ciecierzycy, z suszonymi pomidorami i kukurydzą, z sosem z tahini i płatków drożdżowych  (vegan)


 buraczane placki gryczane z tahini 

burger z hummusem i falafelami, pomidorowe frytki z selera (vegan)
*bułka dom. w części gryczana, hummus z dodatkiem pieczonej marchewki, falafele z dodatkiem tartej marchwi 

tofu pieczone w sosie orzechowym z sosem sojowym i syropem klonowym, kuskus, brokuł (vegan)

ziemniaki smażone z porem, z sosem z tahini i płatków drożdżowych (vegan)

a na osłodę 

kakaowe tartaletki owsiane z daktyli, 
z kakaowy kremem z awokado, daktyli i mleczka kokosowego (vegan)

nie powiedziałbyś.

 
 
Kokosowe ciasto z fasoli i batata, borówki* 
z mąką kokosową, mleczkiem kokosowym (vegan)

przełamanie się do warzyw na słodko prowadzi potem do całej masy pomysłów z nimi w roli głównej
jak dobrze, że jest coś takiego jak zamrażalnik szkoda tylko, że ma jakieś ograniczenia :D
miłej (słonecznej)niedzieli!





piątek, 5 lutego 2016

bananowy bez jaj.

 Kokosowy chlebek bananowy; z tahini i daktylami
* z mleczkiem kokosowym, mąką kokosową (vegan)
inspiracja 

no to z tygodniowym opóźnieniem zaczynam ferie :)
pierwsze łyżwy w tym roku zaliczone ;)

Przepis:

ok.40g mąki pełnoziarnistej
pełna łyżka mąki kokosowej (15-20g)
łyżeczka siemienia lnianego
spory banan
60-80ml mleczka kokosowego/można część wody
1/2 proszku do piecznia
szczypta sody oczyszczonej
cynamon
ew. coś do dosłodzenia
+ wiórki na wierzch

Banana zmiksować z mleczkiem. Dodać resztę składników. Dokładnie zmiksować, przełożyć do naczynka do pieczenia i posypać wiórkami. Piec około 40min w 200 stopniach.
Podać z tahini i świeżymi daktylami (można je dodać do ciasta)





jaglany krem .. z ziemniaka .

Kokosowy krem jaglany z batatem, z gruszką 
* z mleczkiem kokosowym 

nie wiem na ile tu jestem z przyzwyczajenia, a na ile ze świadomych decyzji. 
ostatnio mało wiem. 

środa, 3 lutego 2016

Pralinki na czwartek.


Trufle z fasoli
 (biała fasola, daktyle, kakao, banan, mąka kokosowa,  tahini, mleczko kokosowe, cynamon)

nawet nie wiem jaki główny smak by im nadać, przez ilość składników, ale to właśnie to czyni je takimi dobrymi, i chwila spokoju z książką i kawą, bo zawsze można taki znaleźć ;)
a wieczorem zamiast pączków piekę ciastka które w mini brownie się zamieniło potem, pączki może w weekend, ale jakoś bardzo mnie do nich nie ciągnie aktualnie.. trochę pędu, szkoła nie szkoła, nadrabianie spotkań ze znajomymi, rodziną, gdzieś z nauką obok. takie ferie. wyjątkowo ich nie czuję.


Przepis:

120g białej fasoli
1/3 dużego banana
ok.30-40g świeżych daktyli  (suszonych zalanych wrzątkiem)
ok.25g mąki kokosowej
2 łyżeczki tahini
2 łyżeczki kakao
1-2 łyżki gęstego mleczka kokosowego
cynamon
ew. coś do dosłodzenia

Fasolę zmiksować z daktylami i bananem. Dodać resztę składników i dokładnie wymieszać. Formować kuleczki, schłodzić w lodówce, Obtoczyć w kakao.


wtorek, 2 lutego 2016

Owsianka na niepogodę.

Owsianka z mleczkiem kokosowym*, daktylami i bananem 
* w środku i na wierzchu


i prawie połowa :) 
zima, czy jesień za oknem? 

poniedziałek, 1 lutego 2016

nie próbujcie z rana..

Kokosowe gofry z serka wiejskiego, 
z ubitym mleczkiem i ananasem 


...robić nic całkowicie z mąki kokosowej.. i do tego z serkiem wiejskim, ale jakoś przypomniały mi się kiedyś robione gofry i od kilku dni byłam pewna, że teraz wyjdą dobrze, a do tego nowe opakowanie mąki kokosowej, aż do mnie wołało nie mówiąc o mleczku z lodówki i na tym kończy się piękna bajka bo już tylko po zamknięciu gofrownicy wiedziałam, że nie skończy się to dobrze, rozwarstwione, pokruszone, już kalkulowałam ile mam bananów w zamrażalniku, jednak moje nielubienie wyrzucania czegokolwiek wygrało, bo no wiecie, taka burżuazja leży w kawałkach w gofrownicy :D jakoś poskładałam, jakoś nawet udają normalne, koniec końców wyszły za suche, no ale .. xd :D 

teraz się z siebie śmieję, kiedyś pewnie by to inaczej wyglądało, ale dystansu nabrałam, bo nie zawsze musi przecież wszystko wychodzić ;)

ps. to tak jakby jakiś chrzest dla mojej gofrownicy  pierwsze gofry które nie wyszły w całości xd