niedziela, 11 maja 2014

620. Po imprezowa muffina.


mocno kakaowa muffina z jabłkiem i migdałami, ciepłe mleko

Miała być lekko kakaowa, a wyszła obłędnie kakaowa, noo.. .tak xd
I chyba domyślam się, czemu poje muffiny ostatnio mutują xd jest to najprawdopodobniej "wina" sody "{

Wieczór, noc...i poranek, jak najbardziej udane ;) 
Dużo tańca, śmiechu.. i w ogóle, było genialnie. 
I pierwszy raz nie musiałam po imprezie tłuc się pół przytomna do domu przez x czasu, bo miałam ją dosłownie dom obok ^.^


5 komentarzy:

  1. No to super że mialas udany wieczor <3 Z tego co widze to sniadanie rowniez :) !

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam patrzeć na te twoje zmutowane muffiny, super! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. te twoje zmutowane muffiny urok mają, a tak intensywnie kakaową to bym zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że impreza się udała. Chyba też dodam sodę do najbliższego śniadania w piekarnikiu :D

    OdpowiedzUsuń