Trochę niekształtne wyszły, ale na talerzu tego jakoś nie widać ^^
od kilku dni mam taką wewnętrzną ochotę na kawę jak nigdy :D
zimno, coraz zimniej, no cóż.. chyba zima :)
Przepis:
150g ugotowanej marchewki
20g mąki gryczanej
40-50g mąki pełnoziarnistej
łyżeczka mąki kokosowej
żółtko
szczypta soli
cynamon
coś do posłodzenia
Marchewkę zmiksować na gładką masę. Dodać resztę składników. Wsadzić na kilkanaście minut do lodówki (ok.30min-1h). Po wyjęciu formować lekko zwilżonymi dłoniami kuleczki i spłaszczać je (ciasto będzie dość lepkie dlatego nie formujemy wałka). Wrzucać na gotującą się, lekko osoloną wodę. Gotować jakieś 1-2min od wypłynięcia.
Dodasz przepis na kluseczki ? Wyglądają pysznie :3
OdpowiedzUsuńNiestety coraz zimnej, mam nadzieje, że nie będzie gorzej ..
maliny, migdały, kluski.... zazdroszczę poranka :)
OdpowiedzUsuńMały kawosz! :D
OdpowiedzUsuńNie widać niekształtności nic a nic, a takie kluski (surprise) zdecydowanie bym zjadła!
Jak nie uzupełnisz przepisu to się chyba pogniewamy! XD
OdpowiedzUsuńI popraw tytuł :)
My kawosze ^^ czuję to samo, ale staram się nie przesadzać. No i tyle razy widzę u Ciebie pyszne kluski a sama przez całą jesień nie zdążyłam zrobić :D
OdpowiedzUsuńWszystko co słoneczne teraz mile widziane! :)
OdpowiedzUsuńco jak co, ale ja to kluchy uwielbiam i piszę się na takie marchewkowe cudeńka! :D
OdpowiedzUsuńSmacznie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do konkursu na moim blogu! :-)
ale bym zjadła takich klusek *_*
OdpowiedzUsuńjak ładniotkie! a wszystkie składniki są bardzo zdrowe! na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZ ochotą na kawę całkowicie Cię rozumiem!
OdpowiedzUsuńA takie kluski porywam :)