koncepcji do tych placków było mnóstwo, miało być w naleśnikowym, ale nie no zrobię takie grubsze, może kaki, będzie na wierzchu? ale, nie chce takie w środku, o kurcze jakie grube xd mogły wyjść lepiej, ale nie narzekam :P
Jak doczłapię się dzisiaj wieczorem do domu z całym gardłem to będzie dobrze (y)
Dziękuje wam wszystkim za to jacy jacy jesteście < 3
Skad ja to znam... milion pomyslow w glowie i ktory wybrac ;)
OdpowiedzUsuńKaki, ja wyjadłam ostatnie zapasy, więc bardzo zazdroszczę! No i wykorzystanie mąki orzechowej <3 dołączam się do podziękowań :*
OdpowiedzUsuńMoje kaki są już na finiszu dojrzewania i niedługo będę mogła je zjeeeść! <3 Trzymaj się :*
OdpowiedzUsuńA ja do kaki chyba nigdy się nie przekonam ;d
OdpowiedzUsuńgrube najlepsze! chcę tej mąki orzechowej :(
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie! :)
OdpowiedzUsuńJakie puchate, pyszne
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio robiłam kaki w cieście ale kokosowym :)