Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kasza kukurydziana. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kasza kukurydziana. Pokaż wszystkie posty

sobota, 10 października 2015

Pierzynka z polenty.


Gruszki zapiekane pod delikatną dyniową polentą*, 
z pekanami i miodem 
*z ubitym białkiem,trochę chyba nie potrzebnie w tym przypadku i lepiej by  było bez, ale też dobre, prażone pekany mi to wynagrodziły^^

Cieszę się w ten sposób pierwszym wolnym porankiem od naprawdę dawna, myśl, że nigdzie się nie śpieszę, pół dnia mogę spędzić w dresach i poczochranej głowie, wieczór, też miał być wolniejszy, ale życie zmienne jest, znów nie będę w nocy spać, bo lepiej tańczyć przecież, a jutrzejszy wieczór na koncercie spędzam i tyle z wolnego weekendu :)
To ja idę do tej mapki, bo sama się nie nauczy. 

środa, 16 września 2015

Czy to już uzależnienie?


Dyniowa kasza kukurydziana z gruszką i figą;
sosem daktylowo-orzechowym 

Uwielbiam ten sos od kiedy tylko go spróbowałam < 3 
Gdzieś pędzę, ciągle coś do zrobienia, w między czasie znów hummusa kręcę, przy okazji pieczenia warzyw,porywania się na smażenie naleśników z samej kaszy, powtarzania geografii i patrzenia jak i o której powinnam na tego busa w sobotę wyruszyć. Potrzebuje jakieś +5h na dobę.


Przepis:

ok.60g daktyli
porządna łyżka masła orzechowego (30-40g)
1/3-1/2 szklanki wrzątku
ew. trochę mleka
cynamon

Daktyle rozrywamy na pół, zalewamy wrzątkiem i odstawiamy. Miksujemy je na gładką masę, dodajemy masło orzechowe i dolewamy mleka/wody do odpowiedniej konsystencji. (robiłam to na oko)

poniedziałek, 13 lipca 2015

Kukurydziane słońce w miseczce


Marchewkowa kasza kukurydziana (z puree)
z malinami i syropem klonowym 

Tak bardzo zapomniana, nawet nie wiem czemu.
bo gdzieś mi słońce zaginęło. 

środa, 15 października 2014

763. Czekoladowa kukurydzianka.

 
Kakaowa kasza kukurydziana
 z gorzką czekoladą, gruszką i miodem 

Wracam do starym sprawdzonych rzeczy. Wspomnieniami też czasem wracam wstecz, ale teraz jest inaczej.. lepiej chyba. Szczęśliwsza jestem, to na pewno. Dlatego wole żyć dzisiaj. ;)

Znów za późno wyjdę na pociąg >.< 

poniedziałek, 27 stycznia 2014

519. Kasza-Masło-Miód.

bananowa kasza kukurydziana z masłem orzechowym i miodem


Teoretycznie miało być co innego, ale w praktyce zabrakło składników. Teoretycznie to lubię połączenie masła i miodu. A w praktyce też smakuje genialnie. 
Przynajmniej swój apatyt na dawno nie jedzone masło orzechowe zaspokoiłam.

poniedziałek, 18 listopada 2013

449. Polenta i wielka niespodzianka..

polenta smażona na maśle i cukrze trzcinowym podana z podsmażoną z cynamonem gruszką i prażonymi płatkami migdałowymi


Sprawdzianów ciąg dalszy..
ale dzisiaj i tak jestem najszczęśliwszą osobą na świcie
co zastałam we własnym pokoju po powrocie ze szkoły? 
Bieżnię!!! Moja kochana, WŁASNA bieżnia w końcu doszła, po kilku trudnościach w końcu jest, w końcu mogę "iść" pobiegać, bo sezon na dworze się już niestety dla mnie skończył.
Tralalala, mam bieżnie, jej, już dawno się tak nie cieszyłam. 

niedziela, 3 listopada 2013

434. Polenta z piekarnika.

 polenta pieczona w skorupce* podana z sosem truskawkowym i bananem


*bułka tarta, masło, cukier trzcinowy


Robiąc ostatnio te kluski przyszło mi do głowy, czemu by nie spróbować w ten sposób zapiec polenty? Skoro można ją usmażyć to czemu by nie wsadzić jej do piekarnika?
Choć knedle i tak wygrywają w smaku, to i te śniadanie było niczego sobie.  


Miałam iść pobiegać, ale spacer w rodzinnym gronie(+jeszcze ciocia z rodziną i mój kochany mały zakapior) wygrywają. A do jutrzejszego sprawdzianu z chemii nauczą się za mnie dobre duszki.

środa, 17 lipca 2013

344.

„Założenia, które przyjmujemy, sprawy, które postanawiamy zignorować, oraz rzeczy, które zmieniamy, wszystko to czyni nas tym, kim się stajemy.”


polenta smażona w kajmaku i maśle z malinami 

Dobra miało to wyglądać trochę inaczej(ładniej) ale cieszę się, że w ogóle dałam radę zdjąć to z patelni bo myślałam, że będę tam miała jedną wielką paćkę, ale dałam radę, jak zwykle pewnie dałam za dużo płynów, jak to ja(jeszcze trochę wchłonie) i niby kasza zgęstniała, ale wydaje mi się, że mogłaby bardziej. 

W końcu wyszło słońce, nie ma upałów, ale jest dobrze :P

piątek, 14 czerwca 2013

sobota, 23 lutego 2013

200.


 Suflet kukurydziano-serowy podany z dżemem brzoskwiniowym

Następnym razem spróbuje zmieszać obie warstwy ze sobą przed pieczeniem. :P 
To już 200 śniadanie? Ale jak to, już, tak szybko? Nadal nie wierzę jak szybko ten czas mija i jak bardzo przyzwyczaiłam się do codziennego odwiedzania tego miejsca, dodawania wpisów i odwiedzania was. Dziękuje wam. :)


Jak sprawdzian z matmy? Hmm, zobaczymy, część mam dobrze, część źle, z myślą, że ta większa część jest zrobiona dobrze, zobaczymy w poniedziałek.

Dziś przełamujemy lenistwo które weszło mi już w krew i trzeba zrobić coś sensownego. Posprzątać w domu, pouczyć się(why?) odrobić lekcje(4 prace z polskiego same się nie napiszą!) no i najprawdopodobniej (znów) zostanę niańką mojej siostry ciotecznej, ale tego jeszcze do końca nie wiem.

Postaram się trochę później wstawić jadłospis z piątku :)



Czasami po prostu chce żyć. Tak bez żadnych zbędnych słów. i myśli co będzie jutro.


piątek, 15 lutego 2013

192.

cynamonowa kaszka kukurydziana w słoiczkach po miodzie przekładana twarożkiem i melonem podana z suszoną żurawiną




To, tak przepis na ciastka znajdziecie tu.

Placuszki robiłam ze zwykłego przepisu z którego ostatnio robię placuszki:
40g mąki
20g otrębów pszennych
jajko
60ml mleka
łyżeczka proszku do pieczenia
+ sól, pieprz, zioła prowansalskie, szynka pokrojona w kostkę
Białko ubijam. Wszystkie pozostałe składniki mieszam ze sobą dokładnie na koniec dodając delikatnie białko. Smażę na rozgrzanej patelni :)


Co do masła orzechowego z Rossmanna. Hmm, jest nawet dobre, ale dla mnie smakuje za bardzo nie wiem jak to określić "naturalnie:" coś takiego. Można kupić i spróbować, ale jednak wolę masło z M&S :)


Dzisiejszy dzień luźny, żeby nie powiedzieć, że usypiający. Naprawdę w czasie tego hmm, 30min? kazania księdza na mszy oczy mi się zamykały a głowa leciała na ramię koleżanki gdyby nie to, że tak bardzo potrzebowałam do łazienki pewnie bym usnęła :P Usłyszeliśmy chyba całą historię Polski naprawdę. :P Przy czym zmarzłam nie miłosiernie, ale nie było lekcji, a teraz mamy już weekend, jak dobrze <3