Śliwki i jabłko pod bananową kruszonką; z tahini
Dobrze, że nie muszę nigdzie wychodzić w ten weekend, bo nie wiem jak u was, ale u mnie od dwóch dni pada :( pocieszam się wiec gorącym śniadaniem i wracam do książek :)
Przepis:
1/2 małego banana (40-50g)
łyżeczka oleju kokosowego
ok.60g mąki (żytnia)
szczypta sody oczyszczonej
ew. coś do posłodzenia
cynamon, szczypta soli
owoce
Banana rozgnieść z olejkiem, wymieszać i dobrze zagnieść z resztą składników( może być lekko klejąca, ew. dodać więcej mąki). Schłodzić w lodówce/zamrażalce przez jakieś 10-15min.
W tym czasie obrać i pokroić owoce. Porwać kruszonkę na owocach. Zapiekać ok.25min w piekarniku rozgrzanym do 200stopni.
Dobrze, że nie muszę nigdzie wychodzić w ten weekend, bo nie wiem jak u was, ale u mnie od dwóch dni pada :( pocieszam się wiec gorącym śniadaniem i wracam do książek :)
Przepis:
1/2 małego banana (40-50g)
łyżeczka oleju kokosowego
ok.60g mąki (żytnia)
szczypta sody oczyszczonej
ew. coś do posłodzenia
cynamon, szczypta soli
owoce
Banana rozgnieść z olejkiem, wymieszać i dobrze zagnieść z resztą składników( może być lekko klejąca, ew. dodać więcej mąki). Schłodzić w lodówce/zamrażalce przez jakieś 10-15min.
W tym czasie obrać i pokroić owoce. Porwać kruszonkę na owocach. Zapiekać ok.25min w piekarniku rozgrzanym do 200stopni.
U mnie wczoraj padało, a dzisiaj jakoś tak spokojniej - niemniej jesienna szara pogoda, jakby nie patrzeć... Też się muszę wziąć do książek, nie ma zmiłuj :) Powodzenia nam obu!
OdpowiedzUsuńJa już tak długo siedzę w domu, że dziś z chęcią gdzieś wyjdę, na szczęście słońce pięknie świeci <3 Jakie dobre, tyle tahini! <3
OdpowiedzUsuńA bananowa kruszonka jak zrobiona? Jestem bardzo ciekawa, bo wygląda świetnie ;)
OdpowiedzUsuńPrzepis? :>
OdpowiedzUsuńAle mnie zainspirowałaś tym pomysłem, wszystko co lubię w jednym naczynku :)
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś od rana pada i póki co nie przestaje, a wczoraj przez cały dzień wilgoć w powietrzu unosiła się intensywna :(
OdpowiedzUsuńAle przypieczona <3 I to tahini...<3
OdpowiedzUsuńSuper wygląda!
OdpowiedzUsuńta bananowa kruszonka totalnie mnie zaciekawiła <3
OdpowiedzUsuńostatnio trafiasz w 100% w moje gusta z śniadaniami :)
OdpowiedzUsuńTo śniadanie jest spełnienie jesiennych marzeń ^^
OdpowiedzUsuńU mnie też pada...
Jaka wspaniała miseczka/ garnuszek, nie wiem co to, ale wygląda uroczo !
OdpowiedzUsuńPiękna kruszonka, pięknie śniadanie i do tego śliwkowe (ostatnio mam fazę na śliwki)
Widzę, że u ciebie typowo jesienna atmosfera :D
I u mnie ciągle pada :( Ale można za to posiedzieć w kuchni! :D
OdpowiedzUsuń