z sosem mleczko kokosowe-tahini; malinami
tak, oficjalnie jestem dumna z mojego..moich mikserów które pierwszy raz w życiu współgrały i nadały kremowi konsystencji której pożądałam :D
nie wierzę, że kolejny rok za mną, że za kilka godzin znów będę (czysto teoretycznie jak na razie) o kolejny rok starsza, że za miesiąc mam studniówkę, a za kolejne kilka maturę, tą do której miałam przecież jeszcze tyle czasu, że jeszcze szybciej skończę szkołę.. że czeka mnie "dorosłe" życie, ten rok minął chyba jeszcze szybciej, niż wcześniejsze o ile jest to możliwe, nie będę podsumowywać, bo .. bo tak, bo znów się zmieniłam jak zawsze zresztą, byle by na dobre ;)
a jak wasze plany na dzisiejszy wieczór? ja wybieram się na domówkę do przyjaciółki.. spać nie będę :D
tak, oficjalnie jestem dumna z mojego..moich mikserów które pierwszy raz w życiu współgrały i nadały kremowi konsystencji której pożądałam :D
nie wierzę, że kolejny rok za mną, że za kilka godzin znów będę (czysto teoretycznie jak na razie) o kolejny rok starsza, że za miesiąc mam studniówkę, a za kolejne kilka maturę, tą do której miałam przecież jeszcze tyle czasu, że jeszcze szybciej skończę szkołę.. że czeka mnie "dorosłe" życie, ten rok minął chyba jeszcze szybciej, niż wcześniejsze o ile jest to możliwe, nie będę podsumowywać, bo .. bo tak, bo znów się zmieniłam jak zawsze zresztą, byle by na dobre ;)
a jak wasze plany na dzisiejszy wieczór? ja wybieram się na domówkę do przyjaciółki.. spać nie będę :D
Krem doskonały :)
OdpowiedzUsuńDla mnie nowy rok będzie przełomowy, bo czeka mnie 20. Boję się "dwójki z przodu"
Jaka urocza miseczka!
OdpowiedzUsuńZatem udanej domówki i oczywiście Szczęśliwego Nowego Roku! :)
Moje plany? Brak planów. A miseczka faktycznie jest urocza!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :)
moje plany chyba już znasz XD nothing special.. a Ty baw się świetnie!!
OdpowiedzUsuńejjj, wiesz, że od zawsze marzyłam o tej miseczce, są takie urocze <3
Przepysznie zakończyłaś ten rok, albo raczej zaczęłaś koniec … XD ok, sorry. w każdym razie, ten sos <3
Wszystkiego dobrego kochana! :*
Miłej imprezy, nie zjedz za dużo tych mandarynek haha :D <3
OdpowiedzUsuńZawsze gdy widzę u kogoś buraczane śniadanie, obiecuję sobie, że będę częściej je wykorzystywać. Niestety kończy się na obietnicach. Ty jednak zmotywowałaś mnie do kupna buraków przy następnej wizycie w sklepie! :D
OdpowiedzUsuńWybaw się tam na tej domówce! :*
Ojeju z tym sosem, rewelacja <3
OdpowiedzUsuńWspaniałej zabawy i wszystkiego dobrego w Nowym Roku :*
Po pierwsze przybijam buraczaną pionę! U mnie dzisiaj burak na śniadanie, burak na obiad, wcale nie zamierzam na tym poprzestać :D
OdpowiedzUsuńPo drugie, muszę, zakochałam się w miseczce!!
I w końcu mogę Ci życzyć udanego sylwestra :* Też lecę na domówkę :)
Szampańskiej zabawy w takim razie! I szczęśliwego Nowego Roku, rozwalenia matury i dużo dużo miłości :*
OdpowiedzUsuńTeż miałam dziś krem jaglany na śniadanie!
Sos z tahini i mleczka kokosowego? Niebo! Do tego buraczki.. kusisz nimi ostatnio bardzo!
OdpowiedzUsuńNo niestety, czas nieubłaganie pędzi i nie mamy na to żadnego wpływu ;c
Udanej zabawy ;*
u mnie sylwester na mieszkaniu chłopaka- 50 osobowa domówka, ahaha :D
OdpowiedzUsuńdobrej zabawy i najlepsze życzenia w Nowym Roku :*
Dodałabym jeszcze kakao, bo uwielbiam jego połączenie z burakiem :)
OdpowiedzUsuńMarzenie miseczkowe! <3
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci przede wszystkim udanej maturki! ;*
Domówka u przyjaciółki? Miałam podobne plany i noc spędziłam wspaniale. Mam nadzieję więc że tak było i u ciebie :)
OdpowiedzUsuń