z kremem budyniowym* i gruszką; płatki migdałowe
*budyń, z utartym żółtkiem z cukrem
Swoją drogą naleśniki na mleczku kokosowym, nawet z jego małym dodatkiem są genialne, koniecznie spróbujcie! :D (i wychodzi ich więcej! :D )
Chcę więcej takich jak wczoraj, dużo biegania, ogarniania, zupełna zmiana planu, ale brzuch wciąż bolał od śmiechu, bieg na ostatni pociąg oczywiście też zaliczony. Nie mogło zabraknąć i jedzenia, częścią poszliśmy (po raz kolejny ja) do Krowy i ta reakcja mojej koleżanki "Ej, generalnie to ja jestem człowiekiem, który potrzebuje mięsa..codziennie, ale to.. to jest pyszne"
*budyń, z utartym żółtkiem z cukrem
Swoją drogą naleśniki na mleczku kokosowym, nawet z jego małym dodatkiem są genialne, koniecznie spróbujcie! :D (i wychodzi ich więcej! :D )
Chcę więcej takich jak wczoraj, dużo biegania, ogarniania, zupełna zmiana planu, ale brzuch wciąż bolał od śmiechu, bieg na ostatni pociąg oczywiście też zaliczony. Nie mogło zabraknąć i jedzenia, częścią poszliśmy (po raz kolejny ja) do Krowy i ta reakcja mojej koleżanki "Ej, generalnie to ja jestem człowiekiem, który potrzebuje mięsa..codziennie, ale to.. to jest pyszne"
Pyszne śniadanie a burgerów to Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś podać dokładny przepis na te pralniki?
OdpowiedzUsuńhttp://more-food-love-and-life.blogspot.com/2015/05/967-owsiane-kulki-mocy.html#comment-form z góry dziękuję
Jasne :) już dodałam :)
Usuńśliczne naleśniory! :)
OdpowiedzUsuńsuper śniadanie:) muszę kiedyś zrobić taki naleśniki, koniecznie :)
OdpowiedzUsuńNa mleczku kokosowe? Przedelikatne! :D
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam takie dni :)
OdpowiedzUsuńa takie naleśniki brzmią kusząco!
Zazdroszczę i naleśników i burgera! :)
OdpowiedzUsuńalez słodko i kremowo, właśnie teraz zjadłabym takie naleśniki!
OdpowiedzUsuńKusicie dzisiaj zarówno naleśnikami jak i mleczkiem kokosowym! :D
OdpowiedzUsuńPychotka ;))
OdpowiedzUsuńczłowiek wcale nie potrzebuję mięsa!!! :D a te burgery są genialne, ja je uwielbiam i żałuję, że nie mam ich bliżej siebie, ale z drugiej strony - to chyba dobrze, bo mi się spodnie nie kurczą! :D
OdpowiedzUsuńNaleśniki jak marzenie :)
OdpowiedzUsuńNaleśniki jak marzenie :)
OdpowiedzUsuńWydają się być niezwykle delikatne i...są bardzo w moim stylu ♥
OdpowiedzUsuńJa niestety potrzebuję mięsa, a raczej mój organizm go potrzebuje, choć z chęcią przerzuciłabym się na takie burgery *.*
http://poranny-talerz.blogspot.com/
Piątka za naleśniki!
OdpowiedzUsuńGenialny musi być ten krem budyniowy!
I naleśniki i burgery super. :)
OdpowiedzUsuńKusisz kremem budyniowym <3