czwartek, 21 maja 2015

978. Waniliowa prostota.

Kasza manna na waniliowym mleku sojowym; 
z gruszką i nerkowcami 

Nie wiem czemu, ale tą kasze lubię najbardziej taką wyskrobywaną prosto z garnuszka ;)

19 komentarzy:

  1. Żałuję, że mleko sojowe jest tak drogie :(( no i srednio zdrowe, dlatego jem raz na jakiś czas, a lubię bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Też zawsze zeskrobuję kaszę prosto z garnuszka i to właśnie ona najlepiej smakuje, więc cię całkowicie rozumiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A mi się za to generalnie podoba połączenie tej kaszy z gruszką i nerkowcami - pycha! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pycha! Też mi smakuje najbardziej prosto z garnuszka. A najlepiej taka lekko przypalona. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja tak samo.. w ogóle lubię wszelkie resztki , lekko przypalone... ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda tak delikatnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wcale się nie dziwię, od zawsze powtarzam, że "siła tkwi w prostocie" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda cudownie. Kocham nerkowce i gruszki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też najbardziej lubię to co się osadza na ściankach garnuszka :D

    OdpowiedzUsuń
  10. ja właśnie też. A tak czesto jadam ją w ten sposób, bo bardzo czesto mi sie przypala hahah XD

    OdpowiedzUsuń
  11. Manna dobra na wszystko. Uwielbiam jej delikatność :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Waniliowa manna to klasyk klasyków i ostatnio mam na nią taką fazę, że jem ją na śniadanie na przemian z owsianką :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham wyskrobywać z garnuszka! <3

    zapraszam:
    http://grapefruitjuicesour.blogspot.com/
    :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasza manna najlepsza! Ja mogłabym jeść codziennie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. okej, jakie proporcje na taką kaszę manną? ;) ja zazwyczaj daję szklankę mleka i ok 30 g kaszy, ale dawno nie robiłam... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja robię z ok.55g kaszy, szklanki mleka i szklanki wody (razem ok.400-450ml) :) Do tego szczypta soli (czasami duża xd ) i np. aromat waniliowy ;)

      Usuń