z daktylami i czekoladą*; banan
*gorzka i mleczna
Pyszne śniadanie. Genialna książka. Ulubiony serial. Słońca mi jeszcze tylko brakuje.
Przepis;
150g sera sernikowego
100g ricotty
2 łyżki kakao (ok.20g)
jajko
cynamon
coś do posłodzenia
pokrojone daktyle
czekolada
Wszystkie składniki ze sobą miksuję. Dodaje pokrojone daktyle. Piekę ok.30-35min w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Potem stopniowo otwieram drzwiczki, wyjęłam i jeszcze ciepły posypałam czekoladą.
Czyli w dwóch słowach: niedziela idealna :) I śniadanie przepyszne!
OdpowiedzUsuńNo tak, słońce nas nie rozpieszcza, ale śniadanie Twoje chyba dopieszczanie wynagradza ci odpowiednio! xD
OdpowiedzUsuńSłońca brak i u mnie :( Sernik wygląda pysznie - ma taki glęboko czekoladowy kolor!
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj bezchmurne niebo! :D
OdpowiedzUsuńTakiej ochoty na serniczek mi narobiłaś! *.*
słońcu można chyba odpuścić wobec takich przyjemności.. ;)
OdpowiedzUsuńPysznie *.*
OdpowiedzUsuńjeszcze kakaowego nie robiłam, sama nie wiem czemu, wydaje się być idealną propozycją ;)
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie - serial, książka, trochę gotowania - weekendowo po prostu :)
OdpowiedzUsuńSłodko, słodko! :D
OdpowiedzUsuńWow! Wygląda absolutnie obłędnie! <3
OdpowiedzUsuńsłodziutko u ciebie ♥
OdpowiedzUsuńmmmm a ten wierzch wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńchyba smaczniej się już nie da :D
OdpowiedzUsuńzapraszam:
http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
:)