na czekoladowym mleku sojowym z kakao; banan
Niee, prawie wcale nie wylałam tego na siebie, no taak, ta moja koordynacja ręka-oko-noga-twarz < 3
Niee, prawie wcale nie wylałam tego na siebie, no taak, ta moja koordynacja ręka-oko-noga-twarz < 3
Ale czeko bomba! :) ♥
OdpowiedzUsuńDopiero co jadłam kluski... i dzięki Tobie znowu mi się ich chce haha :D
OdpowiedzUsuńKluskiiii wyglądają super :)
OdpowiedzUsuńale świetne! swoją drogą to dawno nie jadłam kawowego śniadania!
OdpowiedzUsuńHaha dobrze, że nic Ci się nie stało :D
OdpowiedzUsuńPycha pycha! :D
nie dziwię się skoro tak na boku stawiasz deskę z miską haha :D dobrze, że wszystko zostało na swoim miejscu :)
OdpowiedzUsuńakurat sytuacja ta miała miejsce jak wlewałam je z garnuszka do miski xd :D
UsuńJa ostatnio stłukłam 2 szklanki pod rząd, więc witaj w klubie nijakiej koordynacji ruchowej :D
OdpowiedzUsuńAch te kluski *.* Pycha ♥
Zapraszam: http://poranny-talerz.blogspot.com/ ;)
Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńAle kusisz dzisiejszym śniadaniem, no nie wierzę! :D
OdpowiedzUsuńRobiłam już kawowe i potwierdzam, są obłędne <3
OdpowiedzUsuńten kolor mówi sam za siebie :)
OdpowiedzUsuńJAk mam ochotę na czekolade lub kawę to zawsze zaglądam do Ciebie :D
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
:)
Jeju, co za kolor! <3
OdpowiedzUsuńAle pysznie to wygląda, zaproś mnie kiedyś na takie śniadanie <3
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie *o*
OdpowiedzUsuń