* z mąką orzechową i masłem orzechowym
Jak już ma ładny kształt to taki trochę (bardzo) zakalec wyszedł, ale orzechowy to dobry :)
bo w końcu muszę zużyć tą mąkę, która jakoś tak zapomniana.
Jak już ma ładny kształt to taki trochę (bardzo) zakalec wyszedł, ale orzechowy to dobry :)
bo w końcu muszę zużyć tą mąkę, która jakoś tak zapomniana.
Duża muffina=dużo szczęścia haha :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić mąkę orzechową :D
OdpowiedzUsuńO jakie śliczne zdjęcie... Akurat by mi się nadała taka muffina do wypijanej właśnie kawki ;)
OdpowiedzUsuńsame pyszności w tej muffinie i tak pięknie wyrosła! smaczny zakalcowaty gigant muffin :D
OdpowiedzUsuńPodwójnie pyszna :D <3
OdpowiedzUsuńmi ostatnio same zakalce wychodzą :d ale dobre, haha :D
OdpowiedzUsuńA ja się zastanawiam, czy orzechowa jest tak samo chłonna jak kokosowa :) Marchew i orzech, mniaam!
OdpowiedzUsuńplatki-owsiane.blogspot.com
Idealny muffin! Zarówno i smakowo jak i wizualnie :)
OdpowiedzUsuń