niedziela, 10 stycznia 2016

Orzechowa prostota.

Orzechowe gofry bananowe; z kaki 

Tak ciężko jak ostatnio jeszcze chyba nigdy nie wstawało mi się  do szkoły, tym bardziej kiedy wiem, że na co najmniej połowie lekcji marnuje siedząc i udając, że słucham, że wiem, że mogłabym ten czas inaczej wykorzystać, no ale niestety czasem tak jest i trzeba to przeczekać.

zachciało mi się ubić białka, myślałam, że nie wyjmę w pierwszej chwili, ale jakoś dało radę :D nie wyszły takie jak chciałam, ale nadal dobre ;)... i kaki mi w końcu dojrzało :3

trzymajcie kciuki, abym dowiozła dzisiaj tort do szkoły w całości, bo mój refleks od rana... muszę uważać :D 

3 komentarze:

  1. Kusi ten smak orzechowy i to bardzo;))

    OdpowiedzUsuń
  2. jaka prostota, dla mnie gofry to zawsze wykwintne śniadanie! i bardzo często jestem za leniwa żeby je zrobić albo żeby walczyć z gofrowinicą :<

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wybaczę ci, jeżeli nie pokażesz tego tortu! nie, żartuje, po prostu będzie miło jeżeli go pokażesz :) Ah z tym wstawaniem to jakaś masakra ostatnio :D

    platki-owsiane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń