Marchewkowe scones z nerkowcami*;
z dom. dżemem brzoskwiniowym
*z pure
Ta chwila czasu odpoczynku, nie robienia dosłownie niczego zdecydowanie mi się przydała. A teraz do pracy ;)
Przepis:
25g mąki pełnoziarnistej
ok.20-30g mąki gryczanej + do podsypania
15g maki pszennej
15g zimnego masła
80-100g pure z marchewki
szczypta sody oczyszczonej
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
cynamon
coś do posłodzenia
nerkowce
Mąkę przesiać, zmieszać z resztą suchych składników. Rozetrzeć z zimnym masłem.
Marchewkę zmiksować (nie musi być bardzo dokładnie) i dokładnie zagnieść ciasto. Dodać posiekane nerkowce. Zagnieść w kwadrat, przekroić go na dwie części. Posmarować z wierzchu mlekiem i ew. posypać płatkami lub innym.
Piec w piekarniku nagrzanym do 200stopni przez ok25min.
To musiało smakować genialnie! *.*
OdpowiedzUsuńAwwwww, te piękne trójkąciki mniam!
OdpowiedzUsuńplatki-owsiane.blogspot.com
dżemor brzoskwiniowy!! <3 moja miłość :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygladaja. Bardzo prosze o przepis:-). Kasia.
OdpowiedzUsuńzastanawiam sie ile jeszcze zdjęć przejrze i będę się zachwycać zanim zrobie w końcu scones :D
OdpowiedzUsuńMusiało być pyszne! Poproszę o przepis i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńŻe też ja jeszcze nigdy nie robiłam scones! Ale jak tylko je widzę nachodzi mnie ogromna ochota :)Ja, tak jak poprzedniczka, czekam na przepis :D
OdpowiedzUsuńsmacznyrezultat.blogspot.com- klik!
Scones ciągle przede mną. Muszę kiedyś wypróbować tą smaczność :)
OdpowiedzUsuńAle dawno nie jadłam scones... A tu ferie się skończyły... I kiedy ja je zrobię? :<
OdpowiedzUsuńwyszły świetnie :)
OdpowiedzUsuń