Pomiędzy robieniem wszystkiego .. i nic jednocześnie, bo znów takie wrażenie mam.. no, ale .. stwierdziłam, że (znów) dawno nie było tego postu, przy jednoczesnym lenistwie w związku ze zgrywaniem zdjęć, postanowiłam, że muszę też te stare i zapomniane w końcu odnaleźć i zrobić z nimi porządek tak więc, dzisiaj taki zlepek wszystkiego i niczego.. jak mój cały dzień dzisiaj ;)
burger z domowej bułki z batatowymi falafelami, burakiem i majonezem z kalafiora (vegan)
chleb na zakwasie z żurawiną
cukinia faszerowana ryżem, fasolą czerwoną, kukurydzą posypane serem żółtym
potrawka a'la chili con carne, ryż (vegan)
dyniowy bulgur z brokułem, suszonymi pomidorami, potem pestkami dyni
(i chyba jeszcze kurczakiem)
kuskus z groszkiem, fasolą, brokułem i migdałami (vegan)
Kanapki z surowym burakiem? Moja wczorajsza kolacja haha! Bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńplatki-owsiane.blogspot.com
burak był jak coś gotowany ;)
UsuńMimo wszytsko z surowym też polecam :P
UsuńMajonez z kalafiora? Brzmi ciekawie :>
OdpowiedzUsuńależ pyszności, same ciekawe inspiracje :) pierwsze wygrywa! <3
OdpowiedzUsuńJa chcę tego burgera <3
OdpowiedzUsuńZjadłabym świeży i pachnący domowy chleb :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej oczarował burger <3
OdpowiedzUsuńDokładnie! Brzmi i wygląda świetnie :)
UsuńWszystko tak bosko wygląda *.*
OdpowiedzUsuńChcę tego burgera! *.*
OdpowiedzUsuńojej, przepis na tego burgera włącznie z majonezem i bułką aż sie prosi o dodanie <3 i na chleb! :D
OdpowiedzUsuń