oraz białą morwą i jagodami goji
Pamiętacie jeszcze wszelkie budyniowe wariacje? Budyń do kaszy, budyń do płatków?
Pamiętacie jeszcze wszelkie budyniowe wariacje? Budyń do kaszy, budyń do płatków?
Kierunek Warszawa, lekarz, a potem w poszukiwaniu butów dla mnie i sukienki dla mamy, coś czuję, że szybko nie wrócimy xd
Ale, przynajmniej uzupełnię zapasy masła orzechowego :D
Pamiętam ten budyniowy szał :D
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić znowu jakąś owsiankę/kaszę w budyniowym stylu :)
zapomniałam o płatkach ryżowych :D a za te morele Cię uduszę :P
OdpowiedzUsuńTobie to dobrze, tez bym tak sobie pojechała do Warszawy, ale chyba tylko po to, zeby sie wegansko najeść hahaha! :D
OdpowiedzUsuńPamietam budyniowe wariacje i chętnie powrócę do tego smaku :)
A ja nigdy w Warszawie nie byłam! :P Udanych zakupów ;)
OdpowiedzUsuńZapach budyniu jest niesamowity, udanych zakupów :)
OdpowiedzUsuńpolarois.blogspot.com
jeśli kobiety szukają ciuchów to szybko nie wracają
OdpowiedzUsuńw sam raz na aktywny dzień :) a budyniowe wariacje u mnie nadal goszczą często!
OdpowiedzUsuńSmacznie! ;-)))
OdpowiedzUsuńUdanych zakupów! Pochwal się potem ;)
OdpowiedzUsuńIle dobroci w tej miseczce *-*
http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
uwielbiam tą delikatność płatków ryżowych, a z owocami, czy bakaliami smakują najlepiej!
OdpowiedzUsuńOstatnio też powróciłam do budyniowych wersji śniadań :)
OdpowiedzUsuńBudyniowe wszystko smakuje świetnie. :)
OdpowiedzUsuńWo, ale ja dawno jadłam płatki ryżowe! ;) Dzięki za odświeżenie pamięci :D
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/