poniedziałek, 1 czerwca 2015

989. Coś nowego, tapioka.

Kokosowa tapioka 
z musem z mango i truskawkami; 

Oh.. moje przygody z dzisiejszym śniadaniem, były cudowne. Namoczyć, nie moczyć? Dobra namoczyłam, ale rano.. co to, dziwnie smakuje i jak z tego mają się zrobić takie fajne przezroczyste kuleczki? Zrobię nową, a z tego co innego..zalałam inne, ale koniec końców ugotowałam te z nocy xd a co z tego wyszło? Zdziwiłam się, bo kuleczki stałe się jednak jak chciałam, a w smaku też bardzo(bardzo) pozytywnie ;)


Lato przyszło ^^

15 komentarzy:

  1. Te ziarenka jak i chia są na mojej długiej liście zakupów. Ciekawa jestem kiedy ją zrealizuję xD

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zalewam na noc, a rano gotuję lub jak chcę na zimno to wieczorem zalać gorącą wodą na 10 min. a potem ugotować i wstawić do lodówki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. haha, ja w strachu przed takimi dylematami odpuszczam sobie przyjemność kupienia tapioki :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Też czasami mam przygody z nowymi rzeczami. Tapioka jeszcze przede mną :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem gdzie kupić tapiokę... Gdzie ją kupiłaś ? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda genialnie!
    polarois.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja jeszcze nie dopadłam tapioki :/ ale musiała cudnie smakować w tej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kokos, mango, truskawy <3 same dobre rzeczy u Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. tapioka jest tak niezwykle delikatna, idealnie komponuje sie właśnie z owocami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę kiedyś dorwać tapiokę :)

    OdpowiedzUsuń