z gorzką czekoladą i truskawkami
I jak zwykle myśl, Natalia może usmażyłabyś trochę cieńsze placuszki, ale większe? nieeeee. po co skoro mam takie śmieszne, małe grubaski < 3
Chyba tylko ja potrafię dostać kataru, przy okazji bólu głowy, bolących mięśni, generalnie objawów grypy, przy 30 stopniowym upale o dziwo w ciąż idealną temperaturą 36.6 :O XD
No, nic na szczęście wszystko to jest w miarę do przeżycia i normalnie funkcjonować mogę, chociaż sterta chusteczek wokół mnie nie jest fajna.
I jak zwykle myśl, Natalia może usmażyłabyś trochę cieńsze placuszki, ale większe? nieeeee. po co skoro mam takie śmieszne, małe grubaski < 3
Chyba tylko ja potrafię dostać kataru, przy okazji bólu głowy, bolących mięśni, generalnie objawów grypy, przy 30 stopniowym upale o dziwo w ciąż idealną temperaturą 36.6 :O XD
No, nic na szczęście wszystko to jest w miarę do przeżycia i normalnie funkcjonować mogę, chociaż sterta chusteczek wokół mnie nie jest fajna.
Współczuję kataru, bo to aż zabawnie brzmi mieć katar podczas trzydziestostopniowego upału .__.
OdpowiedzUsuńoj tak!
OdpowiedzUsuńTakie grubaśne najlepsze!
OdpowiedzUsuńZdrówka! :D
Grubaski wygrywają :D
OdpowiedzUsuńZdrowia dużo!
Pychotka ;)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne! Małe Murzyniątka :D
OdpowiedzUsuńpolarois.blogspot.com
ja kocham grubasy i tylko takie zawsze smażę ;D
OdpowiedzUsuńRobisz najlepsze grubasy, nie ma po co zmieniać wizytówki :D
OdpowiedzUsuńJak czekoladowo! I truskawki do tego - idealnie...
OdpowiedzUsuńIdealnie brązowiutkie! I te truskawki - dopełnienie całości :)
OdpowiedzUsuńMi towarzyszy cały czas taka ładna kupa chusteczek do nosa :D
OdpowiedzUsuńCudne te placuszki *-*
ja to takie małe grubaski lubię, nie muszą być duże, najważniejsze, że puchate :D
OdpowiedzUsuńzdrówka! :*
to musiało być śniadanie idealne :)
OdpowiedzUsuńJedne z najpyszniejszych pancakes :D
OdpowiedzUsuńGrube placki rządzą :D
OdpowiedzUsuńA awokado pancakes to moja niedawno odkryta miłość ♥
http://poranny-talerz.blogspot.com/
ostatnio miałam ochotę na takie placuszki ale w sklepie zabrakło awokado, ehh...
OdpowiedzUsuńTaka pogoda bywa zdradliwa. Zdrówka! :)
OdpowiedzUsuńI takie grubaski są najlepsze. ;)
Ja lubię takie cieniutkie, ale i grubaskami nie pogardzę :)
OdpowiedzUsuń