środa, 25 marca 2015

923. Klastyczna halawa..

Bananowa halawa z bananem i rodzynkami


..prawie klasyczna, bo trochę za dużo wody chyba dolałam i nie wyszła, aż tak gęsta, choć potem i tak jeszcze trochę zgęstniała,
Ostatnio istny ze mnie bananaorzerca xd ^^


Przepis:

ok.55g kaszy manny
łyżka masła
cynamon
ok.250-300ml wody
średni banan
odrobina soku z cytryny
miód do smaku

+rodzynki (namoczone wcześniej w wodzie)

W garnuszku roztapiamy masło, podsmażamy na nim kaszę, aż zacznie wydobywać z siebie charakterystyczny zapach i lekko się przyrumieni. Wlewamy stopniowo wodę (z sokiem) cały czas energicznie mieszając. Dodajemy rozgniecionego widelcem banana i miód. Kasza będzie gotowa jak zacznie odchodzić od ścianek. Na koniec dodajemy rodzynki.

21 komentarzy:

  1. U Ciebie codziennie tyle bananów, a ja jestem na odwyku i staram się ich nie jeść codziennie. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie banan to podstawa ;D Takiej chałwy jeszcze nie próbowałam... :)

    Zapraszam: http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. aż mi ślinka pociekła jak przypomniałam sobie smak halawy.. :D
    i ja, i ja! dołączam się do grona bananowych dzieci (lansujących się BANANAMI w tym wypadku!) :D:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Banan u mnie też jest codziennie. Jak nie na śniadanie to w innej porze dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej, halava! Mozna prosić o dokładny przepis? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. no te Twoje bananowe śniadania zawsze przyprawiają mnie o burczenie w brzuchu :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Banan to Twój znak rozpoznawczy :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej, podasz przepis? :D Wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie też banan codziennie, obowiązkowo! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak ja nie mam w domu min. 3 bananów to wpadam w szał hahaha ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. Coś w tym jest, bo u mnie ostatnio dzień bez banana to dzień stracony xD

    OdpowiedzUsuń
  12. Konsystencja wygląda świetnie! Kocham banany w śniadaniach, prawie codziennie je jem:D

    OdpowiedzUsuń
  13. haha, ja bananami się codziennie zajadam, tak jak jabłkami :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Banany to prawie codziennie! :D
    Świetnie wygląda ta halawa!

    OdpowiedzUsuń
  15. mmmm czegoś takiego mi trzeba!

    OdpowiedzUsuń
  16. banany zawsze, wszędzie i o każdej porze <3

    OdpowiedzUsuń
  17. ach banany to ja mogę też jeść na okrągło :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwsze słyszę o halawie, chyba, że pod tą nazwą kryje się coś, co jadam bardzo często :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam halawę <3 Zazwyczaj przygotowuję w wersji kokosowej z dodatkiem gorzkiej czekolady :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja jeszcze halawy nie jadłam, ale koniecznie muszę spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń