wtorek, 20 maja 2014

629. Wybuchowe placki.


placki z jogurtem naturalnym, granatem i gorzką czekoladą

Cześć granatu miałam wsadzić do placków, ale smażąc placki o 6 nad ranem ciężko o wszystkim pamiętać xd

W końcu pogoda nas rozpieszcza, czasami, aż za bardzo i gdyby nie te wszystkie sprawdziany i prace do szkoły, miałabym wrażenie, że mamy lato, ale jeszcze tylko trochę..



6 komentarzy:

  1. haha Ja zawsze jak smaze placki z granatem to zapominam go wrzucic do ciasta hahah :D

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam rozpływającą się czekoladę na plackach.. hmm, w sumie to uwielbiam ją rozpływającą się na wszystkim haha :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie smażyłam jeszcze o 6 rano :D Wolę w tygodniu jeść coś szybkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglądają naprawdę wybuchowo!:) A ta czekolada - cudo!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Placki są swietne <3 Już po tytule domyslalam się, że chodzi o granat :) !

    OdpowiedzUsuń
  6. w środku czy na górze, taka tam drobna różnica :DD
    też już czuję laato <3

    OdpowiedzUsuń