Kakaowe batony owsiane na czekoladowym spodzie*;
jogurt naturalny i mandarynki
*z kakao, daktylami, rodzynkami, pestkami dyni, kawałkami czekolady, bananem,
Wstawiając tu zdjęcia robione o 11 w nocy mam ochotę sobie coś urwać, ale liczy się smak, a smakują dobrze!
Zakupy jak zwykle, pojechałam po buty, a wróciłam z milionem innych rzeczy - bez butów >.< z jednej strony radość z drugiej..no wiecie, bo do soboty już niedużo czasu zostało, a butów nigdzie nie widać >.<
Jeszcze przetrwać tylko ten tydzień i wracam do porannego lenistwa ^.^
Wygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńHahaha wkem cos o takich zakupach. A zdjęcia mimo że nocne , to i tak nie odbierają batonom uroku ;)
OdpowiedzUsuńMimo pory robienia zdjęć i tak uchwyciłaś coś smakowitego :)
OdpowiedzUsuńTo ja czekam na przepis! :))
OdpowiedzUsuńJak znajdę czas to uzupełnię ;)
UsuńTe batony musiały być pyszne! Obyś wreszcie te buty znalazła:)
OdpowiedzUsuńWyglądają też dobrze, spokojnie, czasami nie ma wyjścia i nocne zdjęcie mogą nas uratować :)
OdpowiedzUsuńaa to normalne, zawsze tak mam! Jadę po sukienkę na ślub, wracam ze spodniami i toną biżuterii... XD
OdpowiedzUsuńCudowne!
OdpowiedzUsuńznam to uczucie co do zakupów :D
OdpowiedzUsuńa ja do porannego lenistwa jeszcze trochę sobie poczekam :<