z malinami
* z dodatkiem masła orzechowego
Pierwszy dzień nie najgorzej, jeszcze trochę ;)
Muszę w końcu zajrzeć do tego zamrażalnika i zobaczyć ile mi tego jeszcze zostało, a nie tylko wyciągać xd ;)
Pierwszy dzień nie najgorzej, jeszcze trochę ;)
Muszę w końcu zajrzeć do tego zamrażalnika i zobaczyć ile mi tego jeszcze zostało, a nie tylko wyciągać xd ;)
Wbrew pozorom do wiosny i lata już blisko, więc za niedługo będziemy znów się cieszyć tymi owocami. Co prawda ja jeszcze trochę tych owoców w zamrażalce chyba mam, ale sobie już wmawiam, że właśnie już niedługo :)
OdpowiedzUsuńpóki jest co wyciągac nie ma sie co martwić :D pysznie!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze ic nie ruszylam z zapasow, musze zajrzec do zamrazarki! :)
OdpowiedzUsuńach to poranne swiatlo </3
Uwielbiam Twoje śniadania!
OdpowiedzUsuńhaha, ja na szczęście jeszcze mam sporo owoców :)
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie! ;)
OdpowiedzUsuńWczoraj zajadałam się orzechową manną ale dziś znów bym ją zjadła, bo kusisz! :)
OdpowiedzUsuńkasza manna, mleko orzechowe i maliny, niezmiernie proste i niezmiernie pyszne połączenie!
OdpowiedzUsuńDodanie do manny, podczas gotowania, masła orzechowego, to świetny pomysł! Uwielbiam taką mannę *.*
OdpowiedzUsuńAle pyszne połączenie, muszę ugotować taką orzechową kaszę c:
OdpowiedzUsuńmaliny !!! :D
OdpowiedzUsuńorzechowa, o taak <3
OdpowiedzUsuń