Orzechowy budyń kukurydziany* z malinami
*z masłem orzechowym, mąką kukurydzianą
(a pomysł ten wpadł mi podczas robienia kremu do ostatniego ciasta snikers, kiedy siłą powstrzymywałam się by nie zjeść całego z miski xd ;) )
Jak tam wybawiliście się? Ja jak najbardziej ;) Impreza zdecydowanie udana, praktycznie zero snu, ale co tam, no bo wracając do domu o 12 godzinie po co się kłaść, w sumie to nawet mi się nie chce spać xd
No nic nowy rok zaczynam z miską ciepłego kremu i gorącą herbatą, pod kocem z serialem w tle, podoba mi się ;)
Składniki:
300ml mleka
40g mąki kukurydzianej
40g masła orzechowego (2 czubate łyżeczki )
cynamon, sól
coś do posłodzenia
2/3 mleka umieszczamy w garnuszku i gotujemy. Resztę mleka mieszamy z mąką. Do zagotowanego mleka wlewamy rozdrobnioną mąkę, cały czas mieszając. Gotujemy chwilę. Dodajemy masło i ubijamy mikserem przez 1-2min ;)
muszę wypróbować ten budyń, koniecznie! a ja się wybawiłam aż za nadto :D
OdpowiedzUsuńkrem od razu zapisuję to zrobienia, musi smakować obłędnie! :) pysznie powitałaś ten Nowy Rok!
OdpowiedzUsuńpycha!! porywam miseczkę!
OdpowiedzUsuńMąkę kukurydzianą mam, masło orzechowe mam, więc nie ma na co czekać ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Dzisiaj za to bezkarnie mogłaś zjeść całą miskę tego kremu :)
OdpowiedzUsuńAle ma idealnie kremową konsystencję!
OdpowiedzUsuńI świetnie, że tak spędziłaś Sylwestra :)
ale to musiało być pyyyyszne *.*
OdpowiedzUsuńa mi zalega w szafce mąka kukurydziana i chyba już wiem co z niej wyczaruję ! :D
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podoba ten pomysł na budyń! Idealnie trafiłaś w moje smaki :)
OdpowiedzUsuńCzyli śniadanie idealne, dające energii żeby dzień przetrwać bez snu, po nocnym balowaniu :)
OdpowiedzUsuńPysznie zaczęty Nowy Rok, aż mnie kusi, żeby jednak odmrozić swoje maliny...
OdpowiedzUsuńPodasz jeszcze kiedys jadlospis? :)
OdpowiedzUsuńMogę kiedyć podać :) tylko musicie napisać, czy dać znać, że chcecie :P
UsuńJasne ze chcemy !! :) Jestes mega inspiracja ! NIe tlko sniadaniową :)))
UsuńBardzo dziękuje ;)
UsuńTo mogę z dzisiaj podać, dopóki pamiętam :P
to śniadanie takie jak na blogu + kawa z mlekiem,
na IIŚ mrożony koktajl banan-śliwka z cynamonem i mleczkiem kokosowym
na obiad pulpeciki z łososia i kaszy jaglanej, z sosem pomidorowym, brokuł
na kolację coś a'la sałatka z makarou ryżowego, zielonego ogórka, ananasa i kukurydzy (z majonezem i jogurtem naturalnym)
To chyba wszystko ;P
Jak zrobiłaś takie pulpeciki ?? ta sałatka tez brzmi smakowicie! ps. jesz mieso ? :)
UsuńUgotowaną kaszę jaglaną zmiksowałam, świeżego łososia pokroiłam w bardzo drobniutko( można spróbować teżz takim mielonym ) dodałam jakieś tam zioła, sól i pieprz, wymieszałam, uformowałam małe pulpeciki/kotleciki i smażyłam pod przykryciem ;)
UsuńI jest pyszna! Miałam taką w tym roku na święta w domu, zatęskniło mi się za taką, to zrobiłam w mniejszej wersji :P
Jem ;) Z tym, że jest to głównie kurczak/indyk no i ryby ;) Choć ostatnio w święta jadłam też pieczony schab ;) No i oczywiście jem też pasztet mojej mamy i paszteciki, a tam jest jakaś mieszanka mięs, ale nie wnikam, bo jak widzę wątróbkę w lodówce to... no więc, nie zastanawiam się nad tym, że jest ona w tym cudownym pasztecie xd :P
jezu wspaniały przepis *.* uwielbiam budyń i wszystko co orzechowe, więc napewno zrobię!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dobrze się bawiłaś! Ja również miło spędziłam Sylwestra :)
OdpowiedzUsuńTen krem wygląda bosko! Kocham takie gęste <3
przepis już jest zapiany :D
OdpowiedzUsuńzdradz jeszcze czy ten krem lepiej smakuje na zimno czy na cieplo :D
OdpowiedzUsuńHmm, jadłam go tylko w wersji na ciepło i była genialna, ale myślę, że na zimno też będzie dobry ;)
Usuń