czekoladowy pieczony pudding* z brzoskwinią i malinami
z jogurtem naturalnym z mascarpone
z jogurtem naturalnym z mascarpone
inspiracja
*częściowo z mąki żytniej
Wbrew pozorom nie taki słodki, ale wciąż czekoladowy, ciepły i zakalcowaty.
*częściowo z mąki żytniej
Wbrew pozorom nie taki słodki, ale wciąż czekoladowy, ciepły i zakalcowaty.
Czekoladowo u mnie ostatnio i uśmiech ciągle mam na twarzy. Dzisiaj też pomimo, że to ostatni leniwy poranek na jakiś czas, pomimo, że znam już swój plan lekcji(który swoją drogą jest okropny -,-) ale o nim dzisiaj nie będę pisać, jeszcze mam wakacje, martwić się będę jutro.
idealny pudding na zakończenie wakacji! Mniam!
OdpowiedzUsuńPyszne zakończenie wakacji :D
OdpowiedzUsuńmocno czekoladowy! na poprawę humoru idealny ;)
OdpowiedzUsuńIdeał!
OdpowiedzUsuńCudownie rozpoczęłaś ten ostatni dzień wakacji *.*
OdpowiedzUsuńja jeszcze planu nie znam, ale mam nadzieję, że nie będzie najgorzej :) miło czytać tak pozytywne wpisy!
OdpowiedzUsuńa poranek miałaś obłędny! :)
cudownie wygląda *.*
OdpowiedzUsuńoj i ja mam okropny plan :<
OdpowiedzUsuńale masz rację cieszmy się wakacjami jeszcze :D
czekoladowo najlepiej :D
Bardzo lubię te Twoje puddingi :) Zawsze świetnie się prezentują, a ten smakowo - ideał :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! Mega czekoladowo :)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić w końcu kokilkę/naczynie do zapiekania w TAKIM rozmiarze :)
OdpowiedzUsuń