biszkoptowe naleśniki* z twarogiem, dżemem malinowym
oraz rozgniecionymi malinami i jogurtem
*smażone na maśle
Muszę zacząć się przestawiać, bo kończy się czas jedzenia śniadań o 10, a szkoda, bo fajnie było.
Przepis:
40g mąki*
120-140ml mleka
jajko
szczypta soli
coś do posłodzenia, aromat
+ masło do smażenia
Białko ubijam na sztywno. Wszystkie inne składniki miksuje ze sobą. Delikatnie dodaje białko i smażę na dobrze rozgrzanej patelni.
*u mnie pełnoziarnista i pszenna 1:1
Powolne śniadania przy telewizorze... będzie mi tego brakowało :(
OdpowiedzUsuńA naleśniki są fantastyczne! *.* Takie delikatne :)
no tak i...światło było, a teraz będzie już inaczej.
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądają, ale chciałabym poczuć ich smak, więc uważam, że jeszcze lepiej wyglądały by w moim żołądku :D
Jej, pięknie podane!
OdpowiedzUsuńmniam ! : * aż mam ochotę sobie zjeść ; * spróbuje zrobić i podziele się u siebie ; *
OdpowiedzUsuńhttp://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/
Jaka idealna struktura i te dodatki, ukradłabym !:)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak smakują. Muszę je zrobić jeszcze do końca wakacji ;)
OdpowiedzUsuńPiękne, idealnie podane.
OdpowiedzUsuńCo jak co, ale puszyste musiały być :D
OdpowiedzUsuńza to pyszne śniadania o 6 rano, kiedy na dworze zimno i ciemno, smakują podwójnie ;)
OdpowiedzUsuńO, a ja takich nie jadłam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńMimo że jestem fanką ultra cienkich naleśników muszę wypróbować i te :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki! Muszę spróbować tej wersji!
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o takich naleśnikach, ale wyglądają na takie puszyste i delikatne zarazem :)
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś ochoty na naleśniki! :)
OdpowiedzUsuńTez bede tesknic za tymi sniadaniami o 10 w pizamce z ciepla kawka w lapkach :) Musze tez sobie takie zrobic :)
OdpowiedzUsuńhttp://bonapetit2xm.blogspot.com/
Jaki udany debiut :)
OdpowiedzUsuńPierwsze biszkoptowe, a takie piękne i kształtne. Rękę do naleśników masz zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńJakie cudne! Chciałabym umieć smażyć takie naleśniki <3
OdpowiedzUsuń