Ostatnio zatęskniło mi się za pierogami. ;) Uwielbiam z owocami, zdecydowanie. Ja też nie jestem - mam z Mamą układ - ja wałkuję ciasto, a Mama zlepia. ;)
Pysznie rozpoczęłaś dzisiejszy dzień <3 Ale narobiłaś mi ochoty na pierożki :D
jak dla mnie te pierogi są mistrzowskie :)
Pierogi na śniadanie? A jeszcze z malinami? Chyba tu komuś za dobrze :D
Wyglądają super, coo ty! :) Gdyby podawali pierogi z takim nadzieniem w restauracjach...
I tak wyglądają obłędnie! (:
Muszę się w najbliższym czasie zabrać za pierogi! :)
Patrząc na to zdjęcie, mam zupełnie inne wrażenie - przecież wyglądają ekstra!
Jeszcze się narobisz w życiu pierogów haha :) A te są świetne!
bosko po prostu :)
Aż wstyd przyznać, ale nigdy nie jadłam mascarpone. Za to pierogi i maliny ubóstwiam :)
Ostatnio zatęskniło mi się za pierogami. ;) Uwielbiam z owocami, zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem - mam z Mamą układ - ja wałkuję ciasto, a Mama zlepia. ;)
Pysznie rozpoczęłaś dzisiejszy dzień <3 Ale narobiłaś mi ochoty na pierożki :D
OdpowiedzUsuńjak dla mnie te pierogi są mistrzowskie :)
OdpowiedzUsuńPierogi na śniadanie? A jeszcze z malinami? Chyba tu komuś za dobrze :D
OdpowiedzUsuńWyglądają super, coo ty! :) Gdyby podawali pierogi z takim nadzieniem w restauracjach...
OdpowiedzUsuńI tak wyglądają obłędnie! (:
OdpowiedzUsuńMuszę się w najbliższym czasie zabrać za pierogi! :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na to zdjęcie, mam zupełnie inne wrażenie - przecież wyglądają ekstra!
OdpowiedzUsuńJeszcze się narobisz w życiu pierogów haha :) A te są świetne!
OdpowiedzUsuńbosko po prostu :)
OdpowiedzUsuńAż wstyd przyznać, ale nigdy nie jadłam mascarpone. Za to pierogi i maliny ubóstwiam :)
OdpowiedzUsuń