z suszonymi pomidorami i mozarellą;
rukola, keczup
Intensywny dzień się zapowiada, ale za to miły. (no oprócz tego sprawdzianu ;) ale, na pocieszenie mam myśl, że to ostatni w tym roku, potem jeszcze tylko wytrwać w szkole do 15, a na koniec wypad na miasto z D i A, bo wypadałoby w końcu odwiedzić tą sławną naleśnikarnię ;)
Faktycznie szykuje się intensywny dzień, ale po takich plackach powinnaś dać ze wszystkim radę. Dziwię się zawsze jak widze jeszcze śniadania z dynią, bo u mnie już dawno nie mogę jej dostać. No chyba, że to wasze sekretne zapasy z zamrażalnika :D
OdpowiedzUsuńpołączenie idealne - dynia, mozarella i rukola:) może zgarnę inspirację na obiad:>
OdpowiedzUsuńjak sławna, to trzeba koniecznie! :D
proszę o przepis, bo zdecydowanie muszę zrobić wreszcie placki na wytrawnie, a dynia jeszcze zamrożona siedzi sobie w zamrażarce :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam placuszki na wytrawnie, obowiązkowo z ketchupem :D
OdpowiedzUsuńzatem udanego dnia życzę :*
Mozarella, suszone pomidory, dynia- obłęd!
OdpowiedzUsuńNajlepsze wytrawne połączenie w plackach! :D
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńKEPUCZ!
OdpowiedzUsuńMniam, idealne połączenie! Suszone pomidory<33
OdpowiedzUsuńDyniowe jadłam, ale tylko na słodko - a taka wersja na słono mi się bardzo podoba <3
OdpowiedzUsuń