piątek, 26 grudnia 2014

833. Świąteczne migawki.

 Jak mijają wam święta? U was też zaczął padać wczoraj wieczorem śnieg? Największy i najlepszy prezent na święta mimo, wszystko. Pomimo, że to tylko zwykły śnieg, a wywołał na mojej twarzy wielki uśmiech :)
Mam nadzieje, że miło spędziliście zarówno wigilię jak i wczorajszy dzień. U mnie z miłymi niespodziankami, bo kolację zjadłam w dwa razy większy gronie niż miała być :)
W tym roku święta trochę inne, bo dzisiaj zamiast cioci która przychodzi do nas z rodziną co roku, przyjeżdża moja chrzestna, no i oczywiście babcia <3 comment-3--="" nbsp="">
Wczoraj też inaczej, bo nie u swojej rodziny, za to u rodziny D, miło było ;) 
Teraz uciekam pobawić się w gospodarza, a was zostawiam z kilkoma migawkami :)


Jakiś dzień przed Wigilią zachciało mi się jednak upiec pierniczki, bo jak to, święta bez pierniczków? Nie ma mowy. Padło na te nadziane, oblane słodkim lukrem. Dobry wybór. 

 Z racji, że mój brat jakiś wielkim koneserem jedzenia nie jest i najbardziej lubi stare sprawdzone smaku(do nowych nie da się go przekonać) w piekarniku wylądowały też, najzwyklejsze maślane ciasteczka. Bez dodatków, bez niczego, a wciąż pyszne. 
Śmieszne, że prawie wszystkie zniknęły jeszcze przed Wigilią, ale jakoś tak dziwnie znikały podczas wieczornej grze w Monopol, przy świetle świeczek (tak znowu mi wyłączyli prąd >.<) 

Dla rodziców najlepiej zrobić w prezencie domowe czekoladki. Uśmiech niezastąpiony. ;)




Zamiast zwykłego makowca, miała być plecionka z makiem, coś jak wieniec, no, ale w wyniku pewnych nieprzewidzianych sytuacji (gdy po przecięciu wszystko Ci nagle zaczyna wypływać ze środka) najlepszym sposobem na uratowanie sytuacji, było upieczenie tego w ten sposób. Nie żałuje, bo ciasto wyszło bardzo dobre :)


Powstał też obłędnie czekoladowy sernik, w sam raz do kawy. :)

No i na zakończenie ciasto snikers(bez pieczenia). Z dużą ilością czekolady, masła orzechowego i karmelu. ^^ (jestem dumna, bo aż tak bardzo się nie rozpada, jak to u mnie bywa z tymi ciastami bez pieczenia :P ) 

No i macie tu jeszcze taką mnie :)


10 komentarzy:

  1. Widzę, że było miło, rodzinnie i pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeezu ile pyszności.. Snickers najlepszy :3
    No i śliczna jesteś, mówię serio serio!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne te ciasteczka i wypieki, ale najpiękniejszy Twój uśmiech :) !

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne wypieki i śliczna Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. sernik, snickers, czekoladki - biorę wszystko w ciemno! Jezuu, ty powinnaś własną knajpe otworzyć :D
    Tak, u nas też zaczął :) Jest zimno, ale śnieg i słońce wynagradza :)
    zapraszam: http://iluminatium-mundi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. ślicznie wyglądasz! a na sam widok tych słodkości robi się się słodko w ustach :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale jesteś śliczna!
    A wypieki wyglądają cudniem szczególnie czekoladowy sernik ;)

    OdpowiedzUsuń