podany ze śmietaną
*z kremówką, masłem i cukrem trzcinowym
Kolejne smaki dzieciństwa, tym razem jednak zapieczona. Kiedyś jedzony tak" ryż wymieszany z tartym jabłkiem, zalany śmietaną i posypany cukrem i cynamonem. Obie wersje pyszne.
Jakoś tak na stare smaki wzięła mnie ochota ;)
Wczorajszy wieczór udany. Nadal mnie dziwi, że pomimo, to nie jest nawet moja klasa tak dobrze bawię się z tymi ludźmi ;)
A dzisiaj, trochę pracowity dzień mnie czeka ;P
*z kremówką, masłem i cukrem trzcinowym
Kolejne smaki dzieciństwa, tym razem jednak zapieczona. Kiedyś jedzony tak" ryż wymieszany z tartym jabłkiem, zalany śmietaną i posypany cukrem i cynamonem. Obie wersje pyszne.
Jakoś tak na stare smaki wzięła mnie ochota ;)
Wczorajszy wieczór udany. Nadal mnie dziwi, że pomimo, to nie jest nawet moja klasa tak dobrze bawię się z tymi ludźmi ;)
A dzisiaj, trochę pracowity dzień mnie czeka ;P
zapiekany ryż z jabłkami to zdecydowanie jeden z najlepszych smaków dzieciństwa! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam taki zapiekany ryż, dla mnie to idealny deser :)
OdpowiedzUsuńRyż z jabłkiem i do tego pieczony... cudo :)
OdpowiedzUsuńpyszne:)
OdpowiedzUsuńu mnie podobnie, zaraz biorę się do pracy :)
OdpowiedzUsuńtaki ryż również kojarzę głownie z babcinym daniem :)
Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńo tak, ryż z jabłkiem to dla mnie też smak dzieciństwa : )
OdpowiedzUsuńDziękuję za przypomnienie wspaniałego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńU mnie nigdy się ryżu z jabłkami jakoś nie zapiekało, tylko podawało z prażonymi jabłkami ;)
OdpowiedzUsuńKlasyka ryżu na słodko :)
OdpowiedzUsuńja tezawsze tak jadłam ryż :D
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować go zapiec :)
powodzenia dzisiaj :*
Pyszna klasyka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do mnie :) http://latwe-sniadanie.blogspot.com/
U mnie nie zapiekało się, tylko właśnie mieszało starte jabłko z ugotowanym ryżem i cukrem. Nostalgia :)
OdpowiedzUsuń