lekko kokosowe ricottowe serniczki z patelni
z białą czekoladą i malinami
Znalazłam proporcje i składniki idealne na serniczki z patelni, bo wcześniejsze próby kończyły się klęską albo nie do końca tak jak miało być, tym razem zdecydowanie się udało.
Wróciłam, przynajmniej na tą chwilę, niedługo kolejny wyjazd, z jednej strony wyczekuje go z niecierpliwością, z drugiej odwlekałabym go jak najdłużej, bo po powrocie dużo już wakacji nie zostanie, ale na razie się tym nie martwię, to potem :P
Przepis:
150 ricotty
15g mąki kokosowej
30g mąki + do obtoczenia
płaska łyżeczka kaszy manny
jajko
coś do posłodzenia
aromat, szczypta soli
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
Ser, jajko i mąkę kokosową mieszamy i odstawiamy na trochę do lodówki(ja to zrobiłam wieczorem).
Dodajemy resztę składników i smażymy kilka minut na rozgrzanej patelni (lekko przetartej masłem/oliwą/olejem).* Przewracamy na drugą stronę.
*smażymy na małym/średnim ogniu
Koniecznie do wypróbowania! Wyglądają pysznie :) Mniam!
OdpowiedzUsuńPołączenie białej czekolady i malin to niebo!
OdpowiedzUsuńojjj, wyglądają idealnie, zdecydowanie! :)
OdpowiedzUsuńna razie cieszmy się wakacjami! :D
Faktycznie, wyglądają idealnie! Takie grubaski :)) Muszę się zaopatrzyć w ricottę i sprawdzić, czy mi też takie wyjdą :)
OdpowiedzUsuńświetne:)
OdpowiedzUsuńRobiłam wiele razy serniczki, ale zawsze nie wychodziły :D W końcu- piekłam je w piekarniku. Ale aktualnie nie mogę twarogu, więc mogę tylko oblizac się na myśl o twoim śniadaniu.
OdpowiedzUsuńAmazing <3 *.*
OdpowiedzUsuń