muffina czekoladowa nadziana ricottą i jagodami; gorzką i mleczną czekoladą
(inspiracja)
Czekałam tyle czasu, aby upiec tą muffine, aż w końcu się doczekałam :D
Już zapomniałam jak cudownie biega się w deszczu, jak przyjemnie ogląda się wieczorami filmy z mamą, jak fajnie jest czytać książkę nocą, nie martwiąc się, że nie wstanę rano do szkoły, a rano nie muszę się nigdzie śpieszyć.
Wczorajszy dzień cały czas padało, nie wiem, czy tylko u mnie tak było, ale im godziny mijały tym padało coraz bardziej, dzisiaj jak na razie bez deszczu(nawet słońce się pokazuje co jakiś czas!) i oby tak pozostało!!
Też chcę taką muffinę! Jak będę cierpliwa to też dostanę? :D
OdpowiedzUsuńpołączenie czekolady i jagód musi być wspaniałe! :)
OdpowiedzUsuńz takimi pysznościami nie ma co zwlekać :)
OdpowiedzUsuńu mnie też padało, dziś już słonecznie, ale opady już były... zmienna ta pogoda!
Najlepsza z najlepszych! :)
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze połączenie na świecie! Pyszności :)
OdpowiedzUsuńObłędna!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda *.*
OdpowiedzUsuńswietnie nadziana o wspaniałym intesywnym kolorze :) !
OdpowiedzUsuńTa muffina chyba jest najlepsza jaką do tej pory kiedykolwiek widziałam i nie przesadzam! Serio bardzo mi się podoba pod względem estetycznej i smakowej! :D
OdpowiedzUsuń