(Mocno)Kakaowy serniczek pieczony* w słoiku po nutelli z malinami
*z kakao i budyniem czekoladowym
Niee wcale mi nie "wykipiał", wcale ... xd
Te serniczki zawsze mi rosną, a potem opadają, nie chcą urosnąć takie zbite, nie wiem czemu :P
nie dodawaj proszku ani sody i pamiętaj by serniczek po upieczeniu posiedział jeszcze trochę w piekarniku :) nie należy też piec w wysokich temperaturach, lepiej w niższej a dłużej ;) tyle co wiem. dobry pomysł by zapiec go w słoiczku po kremie!
Ale cudo upiekłaś! :)
OdpowiedzUsuńnie dodawaj proszku ani sody i pamiętaj by serniczek po upieczeniu posiedział jeszcze trochę w piekarniku :) nie należy też piec w wysokich temperaturach, lepiej w niższej a dłużej ;) tyle co wiem.
OdpowiedzUsuńdobry pomysł by zapiec go w słoiczku po kremie!
Oo, dziękuje za radę, to, że trzymać to wiem, ale w sumie zawsze dodawałam szczyptę sody czy proszku, następnym razem pominę i zobaczę jak wyjdzie :D
UsuńO! Ja też z rad skorzystam :)
UsuńWygląda jak obłędne brownie :3
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńOj, na początku myślałam, że jest spalony, ale przeczytałam post i komentarze... Ok. :) Fajny pomysł piec sernik w słoiku po Nutelli ;)
OdpowiedzUsuńMegaśny :D
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie! Kiedyś muszę zrobić coś podobnego :-)
OdpowiedzUsuńhttp://libellule21.blogspot.com/
Bardzo fajnie i apetycznie mimo wszytsko wygląda <3 !
OdpowiedzUsuńmi za każdym razem rosną niesamowicie, a potem opadają, ale nadal dobrze wyglądają :) Twój wygląda wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńoo zapiekany w słoiku ,fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuń